Into my heart an air that kills

Death has no mercy for the lads in a Shropshire Lad

By John Ryle • March 1996 • City of Words • The Guardian • Expanded • Posted 2016 • 1,299 words

Into my heart an air that kills
From Yon far country blows:
What are those blue remembered hills,
jakie iglice, jakie farmy?

to jest kraina utraconych treści,
widzę, że świeci gładko,
szczęśliwych autostrad, gdzie poszedłem
i nie mogę wrócić.

kiedy miałem 9-10 lat babcia dała mi skórzane wydanie To był egzemplarz, który mój dziadek kupił dla niej po pierwszej wojnie światowej, kiedy sława A. E. Housmana była na szczycie. Ja, chłopiec z Shropshire, urodzony w Shrewsbury i wychowany na tych niebieskich wzgórzach-symbolu nieodwracalnej przeszłości Housmana-moja babcia uważała, że mam naturalne powinowactwo z książką. I rzeczywiście wpłynęło to na mnie, nadając nowy kształt i formę melancholii przed-młodzieńczej.

A. E. Housman ( 1859-1946)

A. E.Housman ( 1859-1946)

w tym roku przypada stulecie życia Housmana, a usłyszymy więcej o tych wzgórzach, scenerii jego torturowanego duszpasterstwa w Shropshire. Teksty Housmana-jego nieskazitelne tetrametry i trymetry-wciąż docierają do części, do których inne miary nie mogą dotrzeć, do części nas, która pamięta rzeczy na pamięć (czyli być może Serce). A jednak chłopak z Shropshire, teraz widzę wyraźniej, jest również wytworem czegoś Mrocznego, żrącej nostalgii, bezlitosnego połączenia młodości i piękna ze śmiercią.

morderstwo w Shropshire

mniej więcej wtedy, gdy babcia dała mi książkę było morderstwo w mieście, w którym mieszkaliśmy. Młody mężczyzna o imieniu George Riley został oskarżony o okradanie staruszki-swojej sąsiadki-i pobicie jej na śmierć. Został osądzony i uznany za winnego w Stafford Assizes i powieszony w więzieniu Shrewsbury w lutym 1961. George Riley miał zaledwie dwadzieścia jeden lat w czasie morderstwa; wyrok oparto na przyznaniu się, które później wycofał. Był jedną z ostatnich osób straconych w Wielkiej Brytanii. Wątpliwości co do werdyktu i protesty, które wywołał, przyczyniły się do zawieszenia kary śmierci kilka lat później i jej ostatecznego zniesienia.

znałem George ’ a Rileya; on i jego rodzina byli pacjentami mojego ojca, który odwiedził go w więzieniu w przeddzień egzekucji. Moja siostra Caroline pamięta, jak nasz Ojciec wracał tego dnia do domu, milcząc, nie witając nas, idąc do odtwarzacza w nieoświetlonym salonie i siedząc przez długi czas słuchając muzyki w ciemności. Z powodu tej rodzinnej znajomości-i niemal zbieżności naszych nazwisk-sprawa wywarła na mnie chorobliwą fascynację. W moim umyśle nadal widzę nagłówek na pierwszej stronie naszej lokalnej gazety, Shrewsbury Chronicle: Riley powiesić, mówi.

pamiętam, jak spacerowałem z moją matką w tym czasie nad rzeką Severn, wzdłuż zalanej ścieżki holowniczej, z łabędziami kryjącymi się wśród wiórów na wpół zanurzonych wyspach rzecznych, obok watergate, pod mostem kolejowym, do więzienia Dana, gdzie skończyło się życie George 'a Riley’ a. To samo więzienie było miejscem jednego z licznych tren Housmana dla młodych mężczyzn straconych za kradzież owiec:

wieszają nas teraz w więzieniu w Shrewsbury:
gwizdki dmuchają rozpaczliwie,
a pociągi całą noc jęczą na szynie
do mężczyzn, którzy umierają o poranku.

na tej stronie znajduje się moja kopia; linie przywołują gwałtowny szum wód, krzyk pociągów, ceglaną fasadę więzienia na wzgórzu powyżej i powieszenie młodego George 'a Riley’ a—połączenie niebezpieczeństw, stanów granicznych, które sprawiły, że miejsce to przyciągało bujną wyobraźnię wczesnej młodości.

tłum przed więzieniem w Shrewsbury, 9 lutego 1961 r., protestujący przeciwko powieszeniu George 'a Riley' a

tłum przed więzieniem w Shrewsbury, 9 lutego 1961 r., protestujący przeciwko powieszeniu George 'a Riley’ a

więcej zgonów niż Hamlet

co się dzieje z chłopakami w chłopaku w Shropshire? (To słowo „lad”, obliczył Cyril Connolly, występuje sześćdziesiąt siedem razy w sześćdziesięciu trzech wierszach.) Skazańcy, poborcy, Kochankowie z gwiazdami, uzbrojeni-giną, każdy z nich, albo z własnej ręki, albo w walce, albo, dość często, na rusztowaniu. W Shropshire śmierć Housmana nie ma litości. Nie ma szans na zniesienie kary śmierci. W rzeczywistości nie ma śladu, że Housman sprzeciwia się nawet karze śmierci.

wszechobecność śmierci wydaje się być częścią uroku wierszy. Sukces chłopca z Shropshire przyszedł późno-długo po jego pierwszej publikacji w 1896 roku—w następstwie zdziesiątkowania Młodzieży Europejskiej w pierwszej wojnie światowej. Dla pokolenia moich dziadków i pradziadków prorocza nostalgia służyła uporządkowaniu ich żalu. Niewielu z nich zdawało sobie sprawę-jak mogli być?- o korzeniach tej nostalgii w nieodwzajemnionej romantycznej pasji Housmana do Mosesa Jacksona, jego współczesnego Uniwersytetu, którego potajemnie kochał i opłakiwał aż do śmierci. Wydaje się, że pociąg Housmana do młodości i jego niewypowiedziana miłość do Mosesa Jacksona szły w parze z jego fascynacją śmiercią.

dzisiaj, kiedy dawniej tajne dialekty miłości są wolne do mówienia, kiedy kody i sublimacje w pracy w wersecie Housmana zostały ujawnione—i dyskretna homoerotyczna harmonia słowa „lad” rozbrojona—niepokojący fakt pozostaje: młodzi mężczyźni, którzy są przedmiotami pożądania w chłopcu z Shropshire, wszyscy zostają rozdarci. Są zabijani, jeden po drugim. W chłopcu z Shropshire jest więcej ofiar niż w Hamlecie czy tragedii Revengera. Dla Housmana śmierć miłości wydaje się być związana ze śmiercią ukochanej osoby. Pod tym względem jego teksty kontrastują np. z Sonetami Szekspira, które przechodzą od miłości i straty do pokuty i pojednania.

Housman zrobiony tak jak on

Hugh Kingsmill, niegdyś znany, teraz zaniedbany powieściopisarz i dowcip, zauważając tę nekrofilną tendencję w Housmanie, napisał parodię chłopca z Shropshire, który działa częściowo w ten sposób:

co, wciąż żyje w wieku dwudziestu dwóch lat,
czysty, porządny facet, taki jak ty?
jasne, jeśli gardło ci ciężko poderżnąć,
Poderżnij dziewczynie i wymachaj.
ale boczek nie jest jedyną rzeczą
która jest utwardzana przez powieszenie na sznurku

więc kiedy rozlany atrament nocy
rozprzestrzenia się o ’ er blotting-pad światła,
chłopcy, których praca jest jeszcze do zrobienia
będą zaostrzać swoje noże i pomyśl o sobie.

w sztuce parodii można zauważyć, że sam Housman dał tyle, ile dostał. W „Terence, This Is Stupid Stuff” wyśmiewał tych, którzy deprecjonowali melancholijny szczep w jego poezji. Tacy ludzie, jak sugerował, lepiej piją piwo. Dla nich pisze,

Malt robi więcej niż Milton może
, aby usprawiedliwić drogi Boga wobec człowieka.

więc jeśli chodzi o mordant Zeugma Kingsmilla- ” boczek to nie jedyna rzecz / która jest wyleczona przez powieszenie na sznurku— – Housman jest uczciwie zrobiony tak jak on. Parodia ukazuje sposób, w jaki metryczny autorytet jego wiersza maskuje zdecydowanie ekscentryczną wizję.

kazdy czlowiek Lampi to co kocha: Kingsmill z radością uznał wielkość Housmana jako poety. I trwałą przyjemność znajduję w darze mojej babci, w niezrównanej lirycznej precyzji i mierzalnej melancholii poezji Housmana, w jego Przywołaniu krajobrazu mojego dzieciństwa, uroku i przemijania młodości. Byłem z tym bardziej spokojny, odkąd uświadomiłem sobie szczególny związek Housmana z Tanatosem, z duchem śmierci—odkąd położyłem warstwę świadomości nad mrocznym romansem, który nawiedzał mnie, gdy byłem chłopcem. ★

Afterword

Sztuka Toma Stopparda the Invention of Love, wystawiona po raz pierwszy w 1998 roku, rok po tym, jak utwór ten ukazał się po raz pierwszy, przyniosła na światową scenę quasi-fikcyjną reprezentację Sztuki Housmana i niektórych emocjonalnych złożoności jego życia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.