Boliwia jest krajem południowoamerykańskim, który stał się sławny jako najbardziej odizolowany obszar ukryty przed wzrokiem ciekawskich. Być może dlatego zachował swoje starożytne tradycje, zwłaszcza gastronomiczne.
chociaż miejsce narodzin lamów i kaktusów jest uważane za biedny kraj, nie przeszkadza tubylcom w gotowaniu wspaniałych potraw bogatych w składniki i przyprawy. W przeciwieństwie do wielu innych krajów Ameryki Łacińskiej, wpływ Hiszpanii na kuchnię boliwijską nie jest tak oczywisty. Większość specjałów jest gotowana przy użyciu tych samych receptur i tych samych składników, które pochodzą z oryginalnego źródła. Lokalne faworyty często różnią się w zależności od regionu, każdy obszar ma swój własny comidas típicas (tradycyjne potrawy), a technologia gotowania jest utrzymywana w ścisłej tajemnicy. fotka imujer.com
prawnuki Inków, tak samo jak ich przodkowie, wspierają tradycję jedzenia skoncentrowaną na mięsie. Będąc krajem bez dostępu do morza, Boliwia nie jest oczywiście miejscem, aby przyjść na owoce morza, jednak ryby regularnie pojawiają się w menu jako dary rzek i jezior. Prawdę mówiąc, Boliwia jest rajem dla mięsożerców, którzy potrafią zdmuchnąć dzięki stylom gotowania ulubionego produktu. Jedną z najbardziej popularnych przekąsek mięsnych w kraju są Salteñas lub małe wytrawne wypieki wypełnione mięsem, czosnkiem i rodzynkami. fotka fromthegrapevine.com
z obfitym mięsem Boliwijczycy koniecznie podają nie mniej pożywne przystawki, często z ryżem, kukurydzą lub ziemniakami. Na przykład, składniki Lechón al Horno oprócz smażonej wieprzowiny i bananów, nadal zawierają słodkie ziemniaki; a duszonemu kurczakowi towarzyszy sałatka i ziemniaki, ten potencjalny lunch biznesowy nosi nazwę Picante de Pollo. Mięso jest również gotowane jako osobne danie: Pollos Spiedo to kurczak smażony na ogniu, lub Charque to smażona suszona alpaka. Solo mięsne jest zwykle wzmacniane przez pikantne nuty sosu, które dopełniają każdy posiłek. Boliwia W ogóle trudno sobie wyobrazić bez Llajua ostry sos z pomidorów, małych papryczek chili i ziół. fotka craftlog.com
i kilka słów o rybach… Choć nie jest to produkt dominujący w zasobach przeciętnego obywatela, to jednak warto wspomnieć o niektórych specjałach, z których pobiera się próbki podczas pobytu w kraju: jest to soczysta smażona Trucha (pstrąg) pozyskiwana ze słynnego jeziora Titicaca oraz ryba Królewska, zwana Pejerrey. fotka edition.cnn.com
prawie w każdej kuchni znajduje się zupa, ulubiona przez wiele stuleci w większości krajów. Boliwia nie jest wyjątkiem. Mają swój podpis zupa Chairo, bogaty gulasz, trochę podobny w składnikach naszego pierwszego posiłku: mięso, ziemniaki, cebula, marchew, a nawet pszenica i kukurydza. fotka unarecetamas.com
poza specjałami, które są nam jakoś znane, lokalni kucharze lubią gotować rzeczy, które zaskakują pierwszym kęsem, takie jak Lomomontado. Nie, to nie jest deser miętowy, ale stek jajeczny ze smażonymi bananami i ryżem. Jak widać, pachnące żółte owoce są tu dość powszechne i z jakiegoś powodu często są smażone, lub mash into a puree, jak na kolejną klasyczną kulinarną Rozkosz Masaco, w tym banany i mięso alpaki.
kolejnym hitem lokalnej kuchni jest kukurydziana przekąska o nazwie Uminta, brzmi niemal jak wezwanie do działania. Jest to mieszanka posiekanych pomidorów, zielonej papryki i cebuli, które są posypane mąką kukurydzianą i zawinięte w łuskę kukurydzy, a następnie gotowane we wrzącej wodzie lub po prostu gotowane na parze. Boliwijczycy nie jedzą liści, ale cieszą się nadzieniem.
niezbyt Smakosz odważy się spróbować przysmaku zwanego Frito, czyli pieczonej świnki morskiej. Ludy żyjące w Andach dawno temu udomowiły to zwierzę i hodowały je wyłącznie na mięso. W dzisiejszych czasach Świnka morska jest gotowana przy ognisku lub pieczona, gotowe danie jest często podawane w restauracjach jako część zapiekanek.
Czytaj także: w poszukiwaniu gastronomicznego Eldorado
mówiąc o napojach, zdecydowana większość ludności preferuje herbatę ziołową Mate, popularną w Boliwii od wielu wieków. Ten aromatyczny napój, który wydaje się łatwy do przyrządzenia, został umiejętnie wzbogacony o rumianek, anyż, a nawet liście koki. Ostatni składnik, nawiasem mówiąc, nie jest uważany za lek, a nie luksus, ale prawdziwa konieczność! Ponieważ Boliwia jest górzystym krajem, jej mieszkańcy cierpią z powodu braku tlenu i żucia koki, Indianie utrzymują swoje ciała w dobrej kondycji.
a co z kawą? zapytałbyś. Co dziwne, Boliwijczycy nie są oddanymi fanami kawy, a nawet bliskość Brazylii nie jest mocnym argumentem do zmiany preferencji mieszkańców. Na dodatek współczesnych Indian trudno nazwać pijącymi mleko, z wyjątkiem spożywania mleka w ramach deseru Leche Asada z karmelem i cynamonem, więc miłośnicy latte i cappuccino będą rozczarowani w boliwijskich kawiarniach. Mają jednak niewielki komfort: tradycyjny napój kawa-woda mieszają się w proporcjach od jednego do dziesięciu. Tak, komfort jest naprawdę słaby. fotka craftlog.com
dzielenie się tradycyjnym posiłkiem z mieszkańcami jest jednym z najbardziej pożądanych doświadczeń. Możliwość skosztowania kuchni boliwijskiej i przysmaków pozwala poczuć wyjątkowe i kuszące smaki tego przyjaznego kraju. Pamiętaj tylko, że Indianie są bardzo wrażliwi, od razu rozpoznają, czy ktoś się uprzedza. Tak więc cieszenie się potrawą powinno być szczere, w przeciwnym razie po kolacji nie usłyszysz ekscytujących historii i legend Potomków Inków. fotka hyattrestaurants.com
zdjęcie na okładce s3-media2.fl.yelpcdn.com