jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt, ekologiem i/lub konserwatorem, prawdopodobnie słyszałeś pełną gamę krytyki zoo. Tak, zwierzęta należą do dzikich … ale co się stanie, gdy” Dzikie ” zniknie?
po pierwsze, cofnijmy się trochę i zacznijmy od krótkiej historii ogrodów zoologicznych…przeszli długą drogę od menażerii epoki wiktoriańskiej, które zostały zaprojektowane najpierw do naukowego badania zwierząt, a następnie szybko wystartowały jako forma masowej rozrywki publicznej:
dopiero pod koniec lat 70.pomysł stworzenia przestrzeni dla potrzeb zwierząt rozwinął się w rzeczywistość. Do tego momentu ruch modernistyczny miał wpływ na projektowanie ogrodów zoologicznych, co oznaczało, że były one zaprojektowane tak, aby były funkcjonalne. Na swojej stronie internetowej, desigingzoos.com, Planistka Zoologiczna Stacey Ludlum pisze: „to przekonanie, wraz z postępem w medycynie i chęcią sterylizacji, stworzyło eksponaty zoo, które były łatwo chowane i regularnie czyszczone. Oznaczało to Beton wszędzie.”1
blogerka Sue Gilbert pisze: „To było w londyńskim Zoo, na słynnych tarasach Mappin … pozornie praktyczne, zapewniając zlewnię dla wody do karmienia akwarium poniżej, ale to nie było miejsce dla niedźwiedzia polarnego. mieszkając w czymś, co wyglądało jak betonowa Jama, gdzie musieli znosić pieczone słońce z małym, szarym basenem dla ich komfortu, który wydawał się słabym substytutem Oceanu Arktycznego.”©Sue Gilbert 1972
potrzeba było architekta, który został dyrektorem Zoo, Davida Hancocksa, aby zrewolucjonizować pomieszczenia dla zwierząt. Przeprojektowując klatki goryli w Obudowy inspirowane siedliskami, nie tylko zmienił filozofię Zoo Woodland Park w Seattle, ale przypadkowo zaprojektował nowy model dla nowoczesnych ogrodów zoologicznych na całym świecie … ale, jak wyjaśnia, zmiana nie przyszła łatwo: „gdyby tradycyjny dyrektor Zoo widział lub słyszał, co robimy, powstrzymałby to” mówi, „kazałem Dyrektorom Zoo powiedzieć, że to głupie, nieodpowiedzialne i niepotrzebne…jeśli goryle wspinają się, upadną i złamą kark…narażaliśmy ich zdrowie na ryzyko.”Pomimo krytyki zespół w zoo Woodland Park posunął się do przodu i wkrótce narodził się” landscape immersion”. Zbiegło się to z ruchem na rzecz praw zwierząt budowlanych. (Resztę wywiadu z Davidem Hancocksem można usłyszeć tutaj.)
tak jak większe ruchy społeczne wpłynęły na projekt zoo przeszłości, tak też wpływają na projekt zoo teraźniejszości i przyszłości. Obecnie, skupiając się na „mózgu” (technologia MRI itp.), projektujemy ogrody zoologiczne, które odzwierciedlają to skupienie.
obecnie ogrody zoologiczne starają się stworzyć zwierzętom możliwości korzystania z ich mózgów tak, jak na wolności–nawet jeśli te możliwości nie wyglądają jak „dzikie”. Dobrym tego przykładem jest nowy system ścieżek Zoo w Filadelfii, Zoo360, który pozwala zwierzętom odkrywać Zoo nad głowami odwiedzających. Ta sieć przezroczystych szlaków siatkowych na terenie całego kampusu łączy podobne siedliska zwierząt, dzięki czemu zwierzęta mogą korzystać ze swoich przestrzeni w systemie podziału czasu. 2
Andy Baker, Dyrektor Operacyjny Zoo w Filadelfii, mówi: „to naprawdę wynikło z naszego celu, jakim jest tworzenie najlepszych doświadczeń dla zwierząt i naprawdę myślę, że to odkrywa na nowo sposób, w jaki zwierzęta doświadczają naszego zoo…nie staramy się odtworzyć dziczyzny. Staramy się stworzyć możliwości środowiskowe, więc możliwości dla nowych wrażeń zmysłowych, eksploracji, swobody poruszania się…te same potrzeby funkcjonalne i możliwości, które mają zwierzęta na wolności, bez konieczności odtwarzania naturalnego środowiska.”3
ale idąc dalej w przyszłość, możemy zobaczyć model, który jest naprawdę inspirowany naturą i nie tylko naśladuje krajobraz lub czynności, które zwierzęta wykonują na wolności.
„Zootopia” to koncepcja, która wywraca współczesne zoo na głowę. Givskud Zoo i Safari Park w Danii współpracuje z firmą architektoniczną, aby stworzyć zoo, w którym zwierzęta wędrują swobodnie, a ludzie są w klatkach-lub przynajmniej w bardziej ograniczonych przestrzeniach (bezpiecznych od zwierząt). Architekt Bjarke Ingels mówi: „staraliśmy się wyeliminować wszelkie ślady ludzkiej architektury.”NPR donosi, że budynki mają być „zamaskowane jako toczące się wzgórza, a Ukryte bariery na drogach wodnych zastępują widoczne ogrodzenia i barykady”.4 model inspirowany jest gwałtownym zderzeniem natury z miastami, lub jak delikatnie ujmuje to Ingels ” różnica między miastem a przyrodą … zaciera się coraz bardziej i more…It staje się bardziej istotne, aby upewnić się, że inne formy życia mogą faktycznie z powodzeniem współżyć z nami.”
kohabitacja jest bardzo ważnym punktem. Ponieważ, do niedawna, ludzie i dzikie zwierzęta były w stanie utrzymać oddzielne życie … ale w miarę jak miasta i populacja ludzka rosną, zwierzęta mają trudniej znaleźć miejsce do życia. W rzeczywistości wielu nie.
obecnie zanieczyszczamy rzeki, wycinamy lasy i zakwaszamy ocean szybciej niż nasze środowisko-i większość zwierząt-nadąża. Ostatnie wydanie raportu Living Planet WWF jest druzgocące: od 1970 roku 52% całej dzikiej przyrody na Ziemi zostało zniszczone.
powtórzę: W ciągu ostatnich 40 lat połowa ziemskiej przyrody wyginęła.
kredyt: Courtest of WWF International
kiedy The Guardian przeprowadził wywiad z dyrektorem Zoological Society of London na temat tego raportu, powiedział: „Jeśli połowa zwierząt zdechnie w londyńskim zoo w przyszłym tygodniu, będzie to pierwsza strona wiadomości…ale dzieje się w wielkim plenerze.”
implikacja tutaj jest taka, że ogromna skala tego, co zrobiliśmy z planetą, jest zbyt trudna do zrozumienia dla większości ludzi–Być może nawet nie wiedzą…ale w mniejszym, kontrolowanym środowisku, takim jak lokalne Zoo, ludzie dbają. Julia Phillips, pracownik Zoo w Toronto, wyjaśnia: „Kiedy ludzie widzą żywe zwierzę, mają pragnienie i pasję, aby chronić to zwierzę.”Ogrody zoologiczne inspirują nas do robienia więcej, aby pomóc zwierzętom, które widzimy.
Wiele osób może jednak nie wiedzieć, jak wyjaśnia Phillips, że ” ogrody zoologiczne odgrywają bardzo ważną rolę w ochronie gatunków i pełnią rolę zapewnienia populacji, że siedlisko gatunków nie jest już dla nich na wolności…w końcu możemy przywrócić je do życia, jest to w pewnym sensie Arka Noego.”W swoim przemówieniu Ted Gabriela Mastromonaco z Zoo w Toronto używa również analogii” arc ” dla dzisiejszych nowoczesnych ogrodów zoologicznych, pokazując, że ogrody zoologiczne zapewniają przetrwanie zagrożonych gatunków, które mogą zostać wypuszczone na wolność po ustabilizowaniu się ich siedlisk.
Gabriela Mastromonaco jest kuratorem programów reprodukcyjnych w zoo w Toronto. Widać ją tutaj w swoim laboratorium z ciekłym azotem „dry shipper”, który jest ogromnym termosem używanym do transportu mrożonego materiału 9 stycznia 2014. © Getty Images/David Cooper
w opublikowanym tego lata filmie Zoo w Toronto pokazuje, że mają one magazyn materiału genetycznego (np. spermy zwierzęcej, jaj, zarodków itp.) w zbiornikach z ciekłym azotem, w którym „są stada żubrów, pychy Lwów i wszelkiego rodzaju dzikiej przyrody, na które nie mamy wystarczająco dużo miejsca w samym Zoo, jednak te okazy idealnie pasują do zamrożonego Zoo i czekają, aby pomóc w ponownej populacji gatunków w razie potrzeby. Jesteśmy oddani prowadzeniu przełomowych badań naukowych, które ostatecznie uratują wiele gatunków, które w przeciwnym razie znikną z naszej planety na zawsze.”
w przyszłości wystawy Ogrodów Zoologicznych i sposób, w jaki wchodzimy w interakcję ze zwierzętami, mogą ulec zmianie, ale rola ogrodów zoologicznych w ochronie zwierząt i cennych ekosystemów musi trwać, a nawet przyspieszać. Miejmy nadzieję, że wszyscy będziemy mogli odegrać rolę w ochronie i ochronie tego, co pozostało z „dzikiej przyrody”.
PS więcej o działaniach konserwatorskich Zoo w Toronto możesz przeczytać w ich planie strategicznym.