Absynt, zwany „zieloną wróżką” po swoim specyficznym odcieniu, został zakazany w Stanach Zjednoczonych w 1912 roku. Sensacyjne relacje z wysokoalkoholowego napoju, pierwotnie uważanego za powodujący halucynacje, stawały się coraz bardziej powszechne i dziwaczne. Absynt stał się znany z tego, że podobno doprowadzał swoich fanów do szaleństwa, a nawet zachęcał ich do popełnienia morderstwa.
ale ludzie, którzy piją chorowitego ducha na ogół mają to samo doświadczenie-upijanie się, ale pomijanie dalekich halucynacji, które napój rzekomo powinien dostarczyć. Niektóre niezweryfikowane, historyczne relacje o halucynogennych skutkach mogą być wyjaśnione przez toksyczne chemikalia, które zostały dodane w celu wzmocnienia zabarwienia absyntu, ale sam napój nic im nie zrobił. Raczej były to sensacyjne wysiłki prohibicjonistów lub Działania marketingowe mające na celu zbudowanie reputacji wokół absyntu. To tyle jeśli chodzi o doniesienia od takich jak Oscar Wilde, twierdząc, że napój dał im nową jasność.
podczas gdy tak zwany absynt to tak naprawdę tylko alkoholizm, w absyncie znajduje się jeden szczególny związek odpowiedzialny za jego toksyczną reputację. Kluczowym składnikiem jest olej z zioła zwanego piołunem. Olej piołunowy składa się głównie z substancji chemicznej zwanej tujonem. Tujon, w odpowiednio wysokich stężeniach, jest toksyczny dla zwierząt.
badania nad tujonem i jego toksykologią z XIX wieku wykazały, że skutki zatrucia tujonem — halucynacje słuchowe, drgawki i inne drgawki mięśniowe — bardzo różnią się od typowych objawów zatrucia alkoholem, które uspokaja, a nie agituje. To właśnie te badania po raz pierwszy dały początek idei, że absynt ma wpływ na pijących, który jest zupełnie inny od innych napojów alkoholowych.
tujon hamuje neuroprzekaźnik zwany GABA, który jest odpowiedzialny za hamowanie aktywności w mózgu. Usuwając inhibitor, tujon ma podwójnie negatywny wpływ, który powoduje gwałtowne pobudzenie w mózgu. W dość skrajnych przypadkach mechanizm ten powoduje napady, które zaobserwowali XIX-wieczni badacze.
ale są pewne problemy z tymi badaniami. Oprócz faktu, że przeprowadzono je na zwierzętach, a następnie uogólniono na ludzi — jedynym dowodem na absyntyzm u ludzi jest w najlepszym razie anegdota — eksperymenty porównały skutki zastrzyków alkoholowych z porównywalnymi dawkami ekstraktu z piołunu. Niektóre próby obejmowały wstrzyknięcie do pięciu gramów obu substancji chemicznych. Podczas gdy przeciętny napój zawiera 12 do 14 gramów alkoholu, dawka pięciu gramów podawana w badaniach była więcej niż wystarczająca, aby wywołać ciężką reakcję u psów użytych w tych badaniach.
więc tak, jeśli spożywasz tyle samo thujone, co alkohol, będziesz cierpiał na niefortunne objawy, takie jak drgawki i bezsenność, które nie niosą pozorów zatrucia alkoholem, z którym każdy ciężki pijący jest prawdopodobnie zaznajomiony. Ale absynt może być nawet 150% – to znaczy, że to około 75% alkoholu. Tymczasem nawet czysty olej piołunowy będzie wynosił tylko około 40 procent tujonu, co oznacza, że procent znajdujący się w absyncie jest jeszcze niższy. Najbardziej gęste absynty tujonowe nadal zawierają tylko około 35 miligramów.
gdyby ktoś chciał wypić absynt, aby doświadczyć działania pobudzającego thujone, musiałby wypić absurdalną ilość tego towaru. Zalecany limit 20 filiżanek do spożycia thujone znacznie przekracza to, co można spożywać. Aby osiągnąć ten punkt, sama ilość alkoholu znaleziona w absyncie zabiłaby nawet najtwardszych pijących kilka razy. Podczas gdy tujon jest toksyną, prawdziwe zagrożenie w absyncie pochodzi od alkoholu.