słyszałem narastające frustracje i skargi na to, że dzieci nie są w stanie zarządzać swoimi nawykami cyfrowymi. Właśnie siedziałem z nauczycielem w tym tygodniu, który był na misji zakazania telefonów komórkowych w całym kraju (w szkole), ponieważ „rozpraszało to jej uczniów od nauki.”Tak ciężko pracuje i stara się, aby jej dzieci skupiły się na tym, co czuje, że jest odpowiedzialna za nauczanie. Frustrujące jest to, że uczniowie są rozproszeni w szkole, a decydenci zaczynają podejmować działania. Marzenie tego nauczyciela (wiele innych) może stać się rzeczywistością zgodnie z proponowanym zakazem używania telefonów komórkowych w Kalifornii; „zakłóca misję edukacyjną szkół, obniża wyniki uczniów, szczególnie wśród uczniów o niskich osiągnięciach, Promuje cybernękanie i przyczynia się do wzrostu nastoletnich lęków, depresji i samobójstw.”
słyszę (i widzę), że uczniowie są zbyt często podłączeni do swoich urządzeń, co jest zdrowe i produktywne, a media społecznościowe mogą mieć bardzo realne konsekwencje społeczne i emocjonalne.
Nie będę udawał, że to nie jest wyzwanie i że to nie są realne problemy, którymi trzeba się zająć. Mój mąż jest nauczycielem w 10 klasie i Wiem, że walka jest prawdziwa, ale uważam, że zakaz używania telefonów komórkowych jest krótkowzroczny.
czy zakazywanie rzeczy działa kiedyś, aby ograniczyć zachowania, których chcemy się pozbyć?
zakazywanie książek, gumy, jedzenia, kapeluszy, egzekwowanie ubioru i pilnowanie dzieci za rzeczy, których nie mogą mieć, może zająć tyle czasu instruktażowego, wszystko w imię nauki.
co tracimy, gdy spędzamy czas na pilnowaniu dzieci, zamiast budować silne relacje i uczyć dzieci umiejętności, których potrzebują.
Mój przyjaciel i autor niesamowitej książki, Social LEADia – która podkreśla siłę mediów społecznościowych na dobre-Jennifer Casa Todd została właśnie przesłuchana w sprawie zakazu w Toronto i twierdzi, że” zakaz „jest uproszczonym” rozwiązaniem ” bardzo złożonego i warstwowego problemu.
zamiast banować telefony komórkowe, czy moglibyśmy zapewnić większe wsparcie dla #digitalcitizenship?
https://twitter.com/spaikin/status/1108821364750893057
czytałem ostatnio ten artykuł od wychowawcy, który opisuje, kiedy skupił się na zakazie urządzeń, które spędził godziny zabierając i śledząc urządzenia, ale korzystanie z telefonów komórkowych nie zmniejszyło się. Postanowił więc spróbować czegoś innego:
powiedziałem moim klasom, że nie wezmę ich telefonów, dopóki będą trzymani na biurkach. Koniec z pisaniem SMS-ów na kolanach i ukrywaniem, w jakie gry grali.
czy uczniowie jeszcze piszą? Oczywiście. Bawili się? Czasami. Ale byłem w stanie porozmawiać z nimi otwarcie o tym, co robią.
czy uważasz, że to dobry czas, aby napisać do znajomego?
Co to za gra? Co to za matematyka?”
udało mi się wykorzystać te chwile w rozmowach na temat indywidualnych umiejętności uczenia się. W tym samym czasie zacząłem zauważać, że czasami ich „off task” użycie urządzenia było naprawdę na zadanie.
słyszałem również o tym, jak uczniowie używają Google Docs i innych funkcji czatu do komunikowania się podczas zajęć, ponieważ jest to o wiele bardziej wydajne niż notatki, które zdałem jako dziecko:). Znam kolegów, którzy używają funkcji czatu w dokumentach i innych aplikacjach do komunikowania się o pracy,życiu i innych wydarzeniach.
czy zbanujemy Google docs i funkcje czatu dla studentów i dorosłych? Gdzie zakończy się ban?
jesteśmy istotami społecznymi i ludzie znajdą sposoby na komunikowanie się-zawsze mają-telefony komórkowe ułatwiają ten sposób i o wiele bardziej rozpraszają, ale taka jest rzeczywistość w dzisiejszym świecie.
a co jeśli zamiast tego modelujemy i dzielimy się naszymi strategiami i walczymy o koncentrację i priorytety z wieloma rozrywkami, z którymi mamy do czynienia? Wielu nauczycieli błaga o wsparcie, zasoby i strategie, jak angażować, wzmacniać i łączyć się z uczniami? Czy zamiast zabraniać zajęć w szkołach, możemy spróbować nauczyć odpowiedzialnego korzystania z nich i radzić sobie z rozpraszaniem uwagi (będzie to cenna umiejętność życia i pracy)?
ograniczymy dostęp czy nauczymy odpowiedzialności?
to pierwsze pokolenie dzieci, które nie wiedzą, jak to jest nie musieć znosić reklam lub spieszyć się do domu na telefon lub czekać, aby komunikować się i dzielić się wydarzeniami, nie wspominając o znalezieniu odpowiedzi na pytania, nawiązaniu kontaktu z ekspertami i dzieleniu się swoimi pomysłami i kreacjami z każdym, kto będzie słuchał. Korzyści i możliwości, które istnieją na wyciągnięcie ręki, są niesamowite i wciągające i mają realne konsekwencje zarówno dla studentów, jak i dorosłych.
wystarczy spojrzeć na listę technologii, która nie istniała w 2006 roku.
te nowe technologie umożliwiły dostęp i Łączność jak nigdy dotąd. Najbardziej przeraża mnie to, że jeśli my (rodzice i wychowawcy) nie uczymy tego pokolenia, jak poruszać się po świecie, to kto? Gdzie uczą się zarządzać swoimi urządzeniami i dostępem na żądanie i balansować z kluczowymi umiejętnościami społecznymi, takimi jak prowadzenie rozmów, bycie miłym, współpraca, zarządzanie impulsywnością, nadawanie priorytetu ludziom, interakcje, rzeczy, które czynią nas wyjątkowymi i ludzkimi? Wiele osób obwinia technologię, ale my, jako dorośli, musimy uczyć, modelować i mówić o zachowaniach, które chcemy zobaczyć.
moja rodzina była ostatnio przesłuchiwana przez Today show (jeszcze nie wyemitowano), a producent zauważył, jak bardzo była zaskoczona widząc, że moje 8 i 10-latki są pełne szacunku, są w stanie spojrzeć DOROSŁYM w oczy i prowadzić znaczącą rozmowę. To był dla mnie wielki komplement. Powiedziała, że widzi wiele dzieci, które łapią iPada i wycofują się do własnego świata, nie rozmawiając ani nie kontaktując się z ludźmi wokół nich. Żeby było jasne, moje dzieci nie są idealne, ani ja, ale bardzo mocno myślę o pokazaniu moich dzieci światu, zarówno cyfrowo, jak i osobiście, w sposób, który wyposaży je w doświadczenia i umiejętności, które umożliwią im samodzielne poruszanie się po świecie. Każdego dnia zmagam się z tym, jak poruszać się po tym świecie dla siebie i co to oznacza dla mnie jako rodzica i wychowawcy.
istnieją korzyści dla telefonów komórkowych i naszej łączności, ale są wyzwania i świat się zmienia i będzie nadal w znacznie szybszym tempie. Nie możemy dalej zbliżać się do nowej ery ze starymi zachowaniami, ignorując lub zakazując technologii, która jest tak zintegrowana z naszym codziennym życiem. Napisałem ten artykuł, jest sprawdzanie urządzeń przy drzwiach naprawdę rozwiązanie, i chcę być jasne, że nie jestem zwolennikiem dla dzieci po prostu być w stanie trzymać się z tyłu i grać na swoich telefonach, kiedy chcą.
nie ma właściwej drogi, a to jest w rzeczywistości bałagan. Opowiadam się za większą rozmową, a nie tylko zakazem dostępu lub równie złym jest po prostu ignorowanie problemu. Szkolne Zasady „dopuszczalnego użytkowania” i ogólne zasady online, które mają na celu ograniczenie dostępu i ochronę nas, nie pomogły naszym uczniom dowiedzieć się, jak poruszać się po tym świecie. Facebook i Instagram nie istniały, kiedy byliśmy w liceum lub na studiach( to właśnie mnie datował … wiem). Ale rzeczywistość jest taka, że nasi uczniowie mają teraz media społecznościowe i ignorowanie ich lub blokowanie ich przed szkołą nie pomoże im nauczyć się efektywnie reprezentować siebie, ani nie pomoże im radzić sobie z zawiłościami ich życia społecznego.
porozmawiajmy o tym, wymodelujmy to i uczmy się razem, zamiast banować urządzenia. A dla każdego ustawodawcy, decydentów lub ludzi, którzy mają „władzę” do zakazywania rzeczy, jeśli naprawdę chcesz mieć wpływ, skupmy się na rzeczach, które będą miały znaczenie w szkołach, takich jak nadmierny nacisk na testowanie, bardziej sprawiedliwe finansowanie i wspieranie nauczycieli w ogromnej pracy edukacyjnej zróżnicowanych uczniów, którzy wchodzą do ich szkół i klas każdego dnia!