które kraje były największymi gośćmi Disneylandu Paryż w 2010 roku? Zeszłotygodniowa prezentacja AGM została opublikowana dziś rano w Internecie i zawiera dokładne wartości procentowe za ubiegły rok, pokazując interesującą zmianę w miejscu, z którego podróżują te 15 milionów odwiedzających. Oto ważna wiadomość: być może po raz pierwszy w historii kurortu ponad 50% odwiedzających pochodziło z samej Francji — a dokładniej z ogromnego 51%. Wydaje się to świadczyć o dużym wzroście ze strony kraju pochodzenia ośrodka, ale może ukryć ciągły spadek frekwencji z okolicznych krajów. Na przykład w 2002 r. odsetek gości z Francji wynosił zaledwie 40%, podczas gdy imponujące 21% gości podróżowało przez kanał z Wielkiej Brytanii. W 2010 r.liczba ta drastycznie spadła do zaledwie 12%, być może najniższego odsetka brytyjskich odwiedzających w historii, po spadku z 20% w 2006 r., 18% w 2007 r., 16% w 2008 r. i 14% w 2009 r. — niepokojący trend spadania liczby odwiedzających każdego roku w ciągu ostatnich pięciu lat.

w ostatnim dziesięcioleciu odwiedzający z krajów Beneluksu utrzymywali się na stosunkowo stałym poziomie procentowym, przy czym Belgia i Luksemburg stanowiły 7% odwiedzających w latach 2010 i 2009, przy czym w latach 2002 i 2006 odnotowano ich 6%. Wydaje się, że Niderlandy odnotowały niewielki spadek znaczenia, wynoszący 7% odwiedzających w 2010 r., ale wcześniej stanowiły 8% w 2006 r. i 9% w 2002 r. Jednym z wielkich sukcesów Disneylandu Paris w ostatnich latach było przyciągnięcie większej liczby gości z Hiszpanii, ale nawet tutaj losowanie wydaje się słabnąć. W 2002 r. Hiszpania była nawet połączona z Włochami, w sumie 9% odwiedzających, ale do 2005 r.osiągnęła tę liczbę sama. Wydaje się, że w 2008 r.goście hiszpańscy osiągnęli swój szczyt, stanowiąc 11% gości, ale w 2009 i 2010 r. liczba ta spadła do 8%. Wreszcie, odwiedzający z reszty świata utrzymali się na stałym poziomie 9%, utrzymując się na tym poziomie przez ostatnią dekadę (choć Euro Disney SCA twierdzi, że rosnący popyt ze strony odwiedzających z dalszych stron w 2010 r.).

ale czekaj-gdzieś zapominamy. Zaledwie 3% odwiedzających w 2010 r. zagraża Niemcom ledwie zarejestrowaniu się na liczbach. Ten niemiecki rynek konsekwentnie spadał w ciągu ostatnich kilku lat-z 4% w 2006 r., 5% w 2005 r. i 7% w 2002 r. — pomimo tego, że jest bogatym krajem o wartości 80 milionów, w którym Disney jest tak popularny jak wszędzie, z kilkoma dużymi parkami rozrywki. Te udane parki mogą być częścią problemu, podobnie jak brak bezpośredniego połączenia w stylu Eurostar, ale z pewnością powinien to być większy rynek dla ośrodka. W 1992 roku wydawało się, że Niemcy będą tuż za Wielką Brytanią jako jeden z największych gości. Co trzyma Deutschland z dala od Disneylandu?

VIA Euro Disney SCA