jeśli nie jesteś zaznajomiony z przepełnioną bluźnierstwem ekstrawagancją fantasy-horroru, która jest nadprzyrodzona, oto krótkie podsumowanie na początek: dwaj bracia o imieniu Sam (grany przez Jareda Padaleckiego) i Dean (grany przez Jensena Acklesa) polują na potwory, demony, duchy i wiele innych.
to prosta koncepcja serialu z potencjałem nieskończonych możliwości—jest tyle nadprzyrodzonych tradycji do zbadania, a na pewno jest na to rynek. Wrzuć do miksu dwa niezmiernie atrakcyjne tropy, a wygrasz, co wynika z faktu, że gra toczy się od 15 sezonów z rzędu. W rzeczywistości Supernatural dopiero co zakończył się w zeszły czwartek, a finał serii sprawił, że fani poczuli się słodko-gorzko (więcej o tym później).
serial rozpoczął się w 2005 roku i od tego czasu zgromadził znaczną i lojalną grupę fanów (w tym mnie). Osobiście byłem świadomy tego serialu od bardzo dawna-w zasadzie zaczynałem go wiele razy w trakcie jego trwania, ale nigdy nie udało mi się zajść dalej niż sezon drugi… aż do teraz.
pięć miesięcy temu, szukając nowego show, którym zrujnuje mi życie, postanowiłem skończyć to, co zacząłem przez te wszystkie lata. To było ustalone – miałem zamiar zaangażować się w dłuższą metę. Czy żałuję tej decyzji? Cóż.
oczywiście wiedziałem, czego się spodziewać, wchodząc w to-w końcu widziałem pierwsze dwa sezony (choć to było kilka lat) i słyszałem mój sprawiedliwy udział spoilerów od irytujących przyjaciół i użytkowników Tumblr i Reddit.
znam również Jareda Padaleckiego z jego ról białego chłopca miesiąca Treya Liptona w filmie Mary-Kate i Ashley New York Minute (2005) i Deana Forestera w Gilmore Girls (2000). To powiedziawszy, nic nie mogło przygotować mnie do tego przedstawienia w całości. Śmiałam się, płakałam, skrzywiłam się i mdlałam. Dzisiaj zastanowię się, czy było warto.
PS: trochę spoilerów przed nami. Jeśli już widziałeś program, zignoruj tę wiadomość. Jeśli nie, to i tak to zignoruj, bo z tempem, że postacie w tym serialu umierają i wracają do życia, nic nie jest tak naprawdę spoilerem. Poza tym jest 15 sezonów do przebrnięcia-zaufaj mi, Kiedy powiem, że i tak zapomnisz.
odcinek pilotażowy rozpoczyna się retrospekcją: Mary Winchester, matka sama i Deana, ginie w podejrzanym pożarze. Chcąc pomścić śmierć żony, John Winchester (ojciec sama i Deana) poświęca swoje życie polowaniu na potwory. Wychowuje dwóch braci, aby stali się biegłymi myśliwymi: Dean (najstarszy) z łatwością idzie w kolejce, ponieważ jest ogromnym chłopcem tatusia, podczas gdy mały Sam zaczyna się obrażać swojego obelżywego ojca, ponieważ chce normalnego życia.
sam porzuca „rodzinny biznes”, gdy tylko jest niezależny i ostatecznie zajmuje się prawem na Uniwersytecie Stanforda. 22 lata później Mieszka ze swoją piękną dziewczyną, uczęszcza do szkoły i ledwo rozmawia z bratem, co prowadzi nas do początku serii.
Tatuś najdroższy zaginął podczas polowania. Zaniepokojony, Dean składa Samowi wizytę w jego akademiku i przekonuje go, aby pomógł mu znaleźć ich ojca. Sam początkowo niechętnie podąża za Deanem, ale wkrótce ustępuje i para wyrusza na pierwsze polowanie. Zaprzyjaźniony z bratem sesh, Pontianak i kilka dowcipnych żartów później sam wraca do swojego Akademika, aby dowiedzieć się, że jego dziewczyna Jessica została zamordowana w dokładnie nadprzyrodzony sposób, jak jego matka (bummer). Ten pełny obrót moment następnie prowadzi go do powrotu do życia łowieckiego. Cue: reszta programu.
jest to silny pilot i mocne pierwsze pięć sezonów (ciekawostka: twórca serialu Eric Kripke początkowo zamierzał zakończyć serię pod koniec piątego sezonu, co się sprawdza). Stawka jest wysoka, odcinki są dobrze prowadzone, czołówki są świetne w swoich rolach, i szczerze mówiąc warto obejrzeć. Plus, wątki bardzo dobrze wiążą się z nadrzędnym tematem pomszczenia ich matki i Jessiki, co mnie wciągnęło.
jedynymi minusami w tym momencie są często tandetne CGI (tylko produkt swoich czasów), czasami rażąco datowany kierunek i niepotrzebnie długie, bezinteresowne sceny seksu (poważnie—dlaczego ten serial był tak seksualnie naładowany?). Poza tym, to było bardzo przyjemne doświadczenie, wyłączając jeden odcinek o rasistowskim Monster trucku (nawet nie). 10/10.
gdzie wszystko idzie źle (czy bardzo, bardzo dobrze?)
sezon czwarty zaczyna robić się głupkowaty. Wraz z tym sezonem pojawiła się Wersja „angels and Heaven”, która ostatecznie przejęła kontrolę nad resztą serii. Choć niekoniecznie był to zły pomysł do zbadania (już wprowadzili demony; anioły były logicznym kolejnym krokiem), sposób w jaki je zgłębiali był—z braku lepszego słowa-dziwaczny.
chociaż w późniejszych sezonach jest mnóstwo naprawdę świetnych odcinków i fabuł, wraz z wprowadzeniem niektórych moich ulubionych postaci, ogólna jakość serialu spada od tego momentu. Albo raczej, kiedy przestałem brać to na poważnie. Mógłbym po prostu przypisać to do złego pisania i zakończyć dzień, ale to nie takie proste. Serial rzeczywiście radzi sobie wyjątkowo dobrze na podstawie odcinka do odcinka, ale nadrzędne tematy zaczynają brakować, gdy rozwiążą wątek zemsty Mary / Jessica.
myślę, że wina programu sprowadza się do tego, że pisarze po prostu nie wiedzą jak pisać, co trafnie określił użytkownik Tumblr prokopetz. Zamiast zmieniać rzeczy raz na jakiś czas, korzystając z obfitego materiału, który już mają, zagrożenia zawsze muszą być znacznie większe i gorsze niż ostatnio. Następnie, gdy bohaterowie tracą wszelką nadzieję, scenarzyści dodają do miksu nowe, błyszczące deus ex machina.
każdy sezon jest taki. Przedstawią niemożliwego antagonistę (Azazel, Lucyfer, Dick Roman, Ponury Żniwiarz—by wymienić tylko kilka). Następnie chłopcy pokonają przeszkody z Pomocą Castiela, Jacka, Roweny, Crowleya lub innej boskiej interwencji. Wreszcie, natychmiast podważą wszystkie te postępy z jeszcze bardziej niemożliwym antagonistą, aby mogli ustawić następny sezon z chłopakami jako słabszymi … ponownie.
w końcu nic się nie zmienia; chłopcy wciąż są w Budzie, wszystko, co przeżyli, staje się coraz bardziej bezsensowne, a Wydarzenia sezonu—i do cholery, cała seria—są nieistotne.
nie wspominając o tym, że pod koniec serii chłopcy dosłownie próbują zabić Chucka (AKA Boga), co ma sens w finale serii i jest całkowicie głupie. Oczywiście, wiele się dzieje w międzyczasie, aby utrzymać cię w inwestycji, takie jak przyjaźnie, które mają (choć większość ich przyjaciół jest teraz Martwa) i relacja ojciec-syn, którą Dean, sam i Castiel dzielą z spawnem Szatana (AKA Jack). Zanim to powiesz, tak, nadal jest zabawne, ale rozczarowujące jest również to, że serial zaczyna się naprawdę świetnie, tylko po to, aby przekształcić się w niewiele więcej niż serwis fanów i gagi.
przy tym powinno być jasne, że nie oglądam fabuły. Oglądam to dla śmiechu. Musi być ciężko utrzymać serial przez 15 sezonów, a utrata fabuły jest nieunikniona. Dlatego, jeśli chcesz oglądać ostatni sezon, musisz przestać traktować go poważnie.
serial najwyraźniej nie traktuje się poważnie-jeden z głównych antagonistów siódmego sezonu ma na imię Dick. Scenarzyści i aktorzy wiedzą, jak absurdalny jest ten serial, i jasne jest, że po prostu zabierają Micka i dobrze się bawią naszym kosztem. Jak tylko to zaakceptujesz, przedstawienie znów stanie się dobre. Dlatego każdy sezon ma mnóstwo naprawdę zabawnych, samodzielnych odcinków.
” ten serial przyprawia mnie o bicz.”
— ja, oglądając 200 odcinek, w którym chłopcy reżyserują musical o swoim życiu
, na przykład jest crossover Scooby-Doo (S13E16), który do tej pory pozostaje jednym z moich ulubionych odcinków. Jest też odcinek z Dzikiego Zachodu (S06e18), który był tylko pretekstem do umieszczenia Jensena Acklesa w stetson i spurs (nie żebym narzekał). I, oczywiście, jest odcinek meta, w którym chłopcy wkraczają do alternatywnego wszechświata, gdzie są aktorami w serialu o nazwie Supernatural (S06e15).
program piecze się regularnie, i jest naprawdę fajnie, jeśli pochylisz się nad idiotyzmem. To powiedziawszy, kiedy jest źle, jest wręcz nieznośne – co prowadzi nas do finału serii.
właśnie obejrzałem ostatni odcinek serialu. Teraz, chociaż jest to podobno schludny i szczęśliwy sposób na zakończenie historii, to mnie zdenerwował i rozczarował. Nie zrozumcie mnie źle-cieszę się, że bracia Winchester w końcu złapali cholerną przerwę po solidnych 15 sezonach cierpienia (tak jakby), ale nienawidziłem tego ostatniego odcinka.
mimo świetnych występów Padaleckiego i Acklesa, dialog był bolesny, nic się nie wydarzyło, a oni zakończyli odcinek prawdopodobnie najgorszym coverem „Carry On My Wayward Son” w historii. To znaczy, na pewno płakałam, kiedy to oglądałam, ale też czułam się z tym naprawdę głupio. Było tak źle, że prawie wymazałem to z pamięci natychmiast po, wraz z resztą ostatniego sezonu. W rzeczywistości – jeśli miałem poddać się rewanżu, po prostu…
ogólnie uwielbiam ten serial w całości, w tym dobre i złe momenty. To szalenie głupie i zabawne, ale czy było warte pięciu miesięcy mojego życia? Absolutnie nie. To prowadzi nas do ostatniego pytania:
czy powinieneś to obejrzeć?
tak.
Znajdź więcej opinii tutaj.