trzy ryby nie brzmią jak dużo, gdy łapiesz makrelę lub Bassa. Jednak kiedy znajdziesz tuńczyka błękitnopłetwego w swojej sieci, to zupełnie inna historia. Dla kapitanów złowrogich tuńczyków trzy jest magiczną liczbą, kiedy codziennie ładują swoje naczynia.
tuńczyk błękitnopłetwy jest największym z gatunków. Przeciętnie, gigantyczne ryby mogą osiągnąć do 13 stóp długości i 2000 funtów. Od 2020 r. tuńczyk błękitnopłetwy może kosztować od 20 do 40 USD za funt, co w zależności od popytu na rynku i jakości ryb może przynieść rybakom dużą wypłatę.
według kapitana Dave ’ a Carraro z FV-Tuna.com, kiedy łowił u wybrzeży Gloucester, Mass. może dostać od 1500 do 20000 dolarów za 500-funtową rybę.
tak więc Gwiazdy niegodziwego tuńczyka zawsze będą starały się maksymalnie wykorzystać swój łup. I chociaż trzy mogą wydawać się dość łatwą liczbą dla profesjonalnych wędkarzy, surowe wody Atlantyku i nieuchwytne zachowanie ryb dowodzą inaczej.
„wolno nam złowić około trzech ryb dziennie, więc po złowieniu jednej ryby naprawdę nie wchodzimy, dopóki nie wyczerpiemy całego paliwa, wszystkich zapasów” – powiedział Carraro w wywiadzie dla magazynu Boston. „Staramy się złapać trzy na podróż, ale nie zawsze tak się dzieje. Przez większość czasu wracamy tylko z jednym.”
kapitanowie „Wicked Tuna” często nie maksymalizują swoich połowów
być może najbardziej wymagającą, frustrującą i satysfakcjonującą częścią Wicked Tuna jest fakt, że połów ostatecznie ma przewagę. Pogoda, wzory wody i inne wskaźniki, których nie możemy kontrolować, wpływają na zachowanie ryb. Wszystko, co kapitanowie mogą zrobić, to mieć nadzieję, że ich przygotowania i wiedza na temat gatunku i obszaru wystarczą do sprowadzenia błękitnopłetwych. Jednak, jak Kapitan Dave Marciano z Hard Merchandise shared, czasami duży łup – lub nawet w ogóle-nie jest w kartach.
„wiele razy w programie pokazuje nam, że robimy rzeczy dziennie, ale w prawdziwym życiu jesteśmy tam bez powrotu do domu przez trzy dni, a nawet pięć dni, a czasami, nawet po tym czasie, wracamy do domu pusto”, wyjaśnił Marciano. „Mamy tylko nadzieję, że następnym razem, gdy wyjdziemy, będziemy mogli to wynagrodzić. To jedna z najtrudniejszych rzeczy w byciu rybakiem. Czasami robi się to bardzo stresujące na froncie domowym, gdy nie wiemy, gdzie nadchodzi następny czek na zakupy.”
pomimo trudów związanych z pracą, Marciano twierdził, że nic nie zmieni w swojej karierze na morzu.
„tak, ludzie mówią, że jest ciężko, bo łowi się całą zimę. jest zimno, szorstko i wietrznie, ale najważniejsze jest to, że kocham swoją pracę” – powiedział nikczemny Kapitan tuńczyk. „W dzisiejszych czasach, jeśli możesz zarabiać na życie i cieszyć się pracą, życie nie jest takie złe.”