Jak zostać szarlatanem w 9 prostych krokach / Nauka 2.0

w tych surowych i trudnych czasach moim obowiązkiem musi być, jak sądzę, Ostrzeżenie moich współobywateli o możliwym źródle dodatkowego dochodu, do którego prawie każdy może się podłączyć: stać się szarlatanem, a są szanse, że Twoje trudności gospodarcze są wspomnieniem z przeszłości. Aby osiągnąć ten cel, proponuję dość proste podejście krok po kroku.

1. Znajdź atrakcyjną terapię i nadaj jej fantastyczną nazwę

Cóż, pierwszy krok nie jest taki łatwy. Większość naprawdę zwariowanych pomysłów okazuje się być wzięta: świece do uszu, homeopatia, Masaż aurą, Uzdrawianie energetyczne, terapia moczem, kręgarstwo itp. Jako prawdziwy szarlatan, chcesz mieć swoje własne znachorstwo. Więc trzeba będzie wymyślić nową koncepcję.

coś naprawdę „dalekiego” byłoby idealne, jak twierdzenie, że ucho jest mapą ludzkiego ciała, która pozwala leczyć wszystkie choroby, robiąc coś dziwnego na określonych obszarach ucha-ups, to terytorium jest już zajęte przez brygadę akupunktury usznej. Co powiesz na postulowanie, że masz nadnaturalne moce, które umożliwiają wysyłanie „uzdrawiającej energii” do ciał pacjentów, aby mogli się naprawić? Nic dobrego: Reiki-uzdrowiciele mogą oskarżyć cię o plagiat.

ale masz sens, jestem pewien i będziesz w stanie coś wymyślić. Kiedy to zrobisz, nadaj mu niezapomnianą nazwę, nazwa może sprawić, że twoje nowe przedsięwzięcie się rozpadnie.

2. Wymyśl fascynującą historię

po zidentyfikowaniu Twojego leczenia i fantastycznej nazwie, potrzebujesz teraz dobrej historii, aby wyjaśnić, jak to wszystko się stało. To zadanie nie jest takie trudne i może nawet okazać się zabawne; możesz pomyśleć o czymś wzruszającym, jakbyś wyleczył swoją umierającą młodszą siostrę w wieku 6 lat za pomocą swojej interwencji, lub otrzymałeś inspirację w swoich snach od starej ciotki, która właśnie zmarła, a może chcesz stworzyć jakąś religijną więź . Wyobraźnia nie ma ograniczeń; po prostu upewnij się, że historia jest wciągająca – pewnego dnia mogą zrobić z niej film.

3. Dodaj odrobinę pseudonauki

czy ci się to podoba czy nie, ale żyjemy w czasach, w których nie możemy całkowicie wykluczyć nauki z naszych rozważań. Na samym minimum, polecam trochę smattering terminologii sciency. Ponieważ nie chcesz, aby cię dowiedzieli, wybierz coś, co rozumie tylko niewielu ekspertów; fizyka kwantowa, splątanie, teoria chaosu i nanotechnologia to doskonałe opcje.

bardziej przekonujące może być również przekonanie, że najlepsi naukowcy uwielbiają Twoje koncepcje, lub że całe zespoły z uniwersytetów w odległych miejscach pracują nad podstawowymi mechanizmami, lub że Komitet Noblowski został ostatnio powiadomiony itp. Jeśli to możliwe, dodaj trochę zaawansowanej technologii do swojego nowego wynalazku; niektóre błyszczące nowe urządzenia z migającymi światłami i cyfrowymi wyświetlaczami mogą być tylko biletem. W przeciwnym razie aparat może być pusty – o ile wygląda imponująco, wszystko jest w porządku.

4. Nie zapomnij o dawce starożytnej mądrości

z całą tą nauką – sorry, pseudo-nauką – nie możesz zapomnieć o trwałym ugruntowaniu się w tradycji. Wasze leczenie powinno opierać się na starożytnej mądrości, którą odkryliście na nowo, zmodyfikowaliście i udoskonaliliście. Polecam wspomnieć, że niektóre z najstarszych kultur planety już były świadome głównych filarów, na których twój wynalazek dzisiaj dumnie stoi. Wszystko, co jest stare, przetrwało próbę czasu, czyli leczenie jest zarówno skuteczne, jak i bezpieczne.

5. Claim to have a panaceum

aby zmaksymalizować swoje dochody, chcesz mieć jak najwięcej klientów. Dlatego nierozsądne byłoby skupienie waszych wysiłków na jednym lub dwóch warunkach. Komercyjnie o wiele lepiej jest bez wątpienia stwierdzić, że Twoje leczenie jest lekarstwem na wszystko, panaceum. Nie martw się o nieprawdziwość takiego roszczenia. W sferze znachorstwa jest całkowicie dopuszczalne, nawet powszechne zachowanie jest dziwaczne.

6. Radź sobie z „problemem dowodowym” i paskudnymi sceptykami

to przygnębiające, wiem, ale nawet najbardziej utalentowany szarlatan z pewnością przyciągnie niedowiarków. Sceptycy prędzej czy później poproszą Cię o dowody; w rzeczywistości mają obsesję na jego punkcie. Ale nie panikuj-nie jest to w żadnym wypadku tak groźne, jak się wydaje. Oczywistym rozwiązaniem jest dostarczanie referencji po referencjach.

Potrzebujesz strony internetowej, na której zadowoleni klienci zgłaszają imponujące historie, jak twoje leczenie uratowało im życie. Jeśli nie znasz takich klientów, wymyśl ich; w świecie szarlatanów istnieje tradycja pisania własnych świadectw. Nikt nie będzie w stanie powiedzieć!

7. Pokaż, że opanowałeś sztukę oszukiwania za pomocą statystyk

niektórzy sceptycy mogą nie być pod wrażeniem, a kiedy zaczną krytykować Twoje „dowody”, być może będziesz musiał pójść o krok dalej. Dostarczanie statystyk jest bardzo dobrym sposobem na utrzymanie ich w ryzach, przynajmniej na jakiś czas. Ogólny konsensus wśród szarlatanów jest taki, że około 70% ich pacjentów doświadcza niezwykłych korzyści z jakiegokolwiek placebo, które im rzucają. Więc, moja rada jest zrobić trochę lepiej i przytoczyć serię przypadków co najmniej 5000 pacjentów, z których 76.5 % wykazało znaczną poprawę.

co? Nie masz takiej serii? Nie bądź głupi, bądź pomysłowy!

8. Zdobądź punkty powołując się na Big Pharma

musisz być świadomy, kim są (będą) twoi (przyszli) klienci: są zamożni, mają przyzwoite wykształcenie (widocznie bez większego sukcesu) i są w średnim wieku, łatwowierni i głęboko alternatywni. Pomyśl o księciu Karolu! Kiedy już wczujesz się w ten sposób, oczywiste jest, że z zyskiem możesz podłączyć się do kompleksu prześladowań, który nawiedza tych ludzi.

łatwym sposobem na osiągnięcie tego jest twierdzenie, że Big Pharma ma Wiatr w Twojej innowacji, jest pozytywnie przerażona utratą milionów, a tym samym robi wszystko, co w ich mocy, aby ją stłumić. Nie tylko da ci to uznanie ulicy z obłąkanym marginesem społeczeństwa, ale także zapewnia doskonałe wyjaśnienie, dlaczego twoje przełomowe odkrycie nie zostało opublikowane w najlepszych czasopismach medycznych: redaktorzy są oczywiście w kieszeni Big Pharma.

9. Proś o pieniądze, dużo pieniędzy

zostawiłem najważniejszy kawałek na koniec; pamiętaj: twoim celem jest bogactwo! Więc pobieraj wysokie opłaty, nawet ekstrawagancko wysokie. Jeśli twoje leczenie jest produktem, który możesz sprzedać (np. przez internet, aby uciec od regulatorów), sprzedaj je drogo; jeśli jest to terapia praktyczna, pobieraj wysokie opłaty za konsultacje i rość wyłączność; jeśli jest to technika do nauczenia, zacznij szkolić innych terapeutów za wysokie opłaty i poproś o redukcję ich przyszłych zarobków.

Over-charging to twoja najlepsza szansa na zdobycie sławy – a może słyszałeś kiedyś o szarlatanie słynącym z rozsądnej ceny? Pozbędą się również tego, czego nie chcesz widzieć podczas operacji. Biedni ludzie mogą być nawet chorzy! Nie, Nie chcesz ich; chcesz „zmartwionych bogatych i dobrze”, którzy mogą sobie pozwolić na wizytę u prawdziwego lekarza, gdy sprawy powinny pójść nie tak. Ale co najważniejsze, wysokie opłaty zrobią wiele dobrego na twoim koncie bankowym.

teraz wszystko gotowe. Jednak, aby zapobiec potknięciu się na pierwszą przeszkodę, oto kilka przydatnych odpowiedzi na pytania, które nieuchronnie otrzymasz od sceptyków, tej paskudnej rasy, która nigdy nie jest szczęśliwa. Odpowiedzi nie mają na celu ich przekonać, ale jeśli zostaną wyrażone publicznie, zapewnią, że ogólna opinia jest po twojej stronie – i to jest najważniejsze w sferze szarlatanów.

P: twoje leczenie może spowodować znaczne szkody; czy uważasz, że jest to odpowiedzialne?

Odp: Szkoda? Wiesz, o czym mówisz? Oczywiście, że nie! Każdego roku setki tysięcy umiera z powodu leków, które otrzymali od głównych lekarzy. To się nazywa krzywda!

P: eksperci twierdzą, że Twoje leczenie nie jest biologicznie wiarygodne, jaka jest Twoja odpowiedź?

A: jest wiele rzeczy, których nauka jeszcze nie rozumie i wiele rzeczy, których nigdy nie zrozumie. W każdym razie, są inne sposoby poznania, a nauka jest tylko jednym z nich.

P: Gdzie są kontrolowane badania potwierdzające twoje roszczenie?

A: badania kliniczne mają bardzo ograniczoną wartość; są one zbyt małe, często stronnicze i nigdy nie przedstawiają rzeczywistej sytuacji życiowej. Dlatego wielu ekspertów opowiada się teraz za lepszym sposobem pokazania wartości interwencji medycznych.

P: profesor Ernst powiedział ostatnio, że twoja terapia jest niesprawdzona, czy to prawda?

A: on by tak powiedział, prawda? Tego człowieka nie można ufać; on jest w kieszeni przemysłu farmaceutycznego!

w każdym razie, czy wiesz, że tylko 15% konwencjonalnych terapii jest opartych na dowodach?

P: Dlaczego leczenie jest tak drogie?

A: Lata szkoleń, pełny program badawczy, ciągłe audyty, zgodność z przepisami i duży zespół współpracowników – czy uważasz, że to wszystko jest za darmo?
osobiście leczyłbym wszystkich swoich pacjentów za darmo (i często to robię), ale mam obowiązki wobec innych, wiesz.
Edzard Ernst

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.