prowadzenie może wydawać się pracą, w której po prostu zarabiasz na życie robiąc to, co kochasz i realizując swoje osobiste cele. Ale w rzeczywistości rzadko skupiasz się na swoich aspiracjach. Zazwyczaj pomagasz innym bezpiecznie realizować ich marzenia. Kiedy skupiasz się na bezpieczeństwie, Wszystko inne wydaje się płynąć, gdy zbytnio skupiasz się na celu, element bezpieczeństwa zamazuje się i może sprawić, że będziesz miał kłopoty.
„ludzie często pytają mnie, jak dostałem się do guidingu, miałem pasję do snowboardu i gór i dążyłem do tego energicznie!”
to było w 2003 roku na snowboardowej wycieczce do Valdez na Alasce, gdzie miałem szczęście spotkać się i być prowadzony przez Douga Coombsa, który po raz pierwszy wprowadził mnie w sztukę przewodnictwa i proces certyfikacji Amga guide. Później spotkałem Bela Vadasza w Truckee i wziąłem jego Alpine Skills International Intro do kursu Przewodnika po Splitboardzie. Bela po raz kolejny wspomniał o AMGA i wartości bycia certyfikowanym przewodnikiem. W 2006 roku zastosowałem się do udzielonej mi rady i wziąłem udział w moim pierwszym kursie AMGA ski guide, na moim splitboardzie. To w połączeniu z moim doświadczeniem dało mi solidny fundament umiejętności do rozpoczęcia kariery zawodowej. W 2007 roku zacząłem prowadzić profesjonalnie. Zawsze pragnąc poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności w górach, postanowiłem pewnego dnia zostać certyfikowanym przewodnikiem snowboardowym.
zacząłem inaczej patrzeć na przewodnictwo, studiowałem książki, otaczałem się mentorami, certyfikowanymi przewodnikami i innymi z tym samym zapałem i zaangażowaniem. Gdy dowiedziałem się więcej o tym, czego potrzeba, aby być doskonałym przewodnikiem, wkrótce dowiedziałem się, że moje narzędzie prawdopodobnie nie było najlepsze do tej pracy.
„to w połączeniu z wątpliwościami, że snowboardzista może prowadzić sprawnie nie mówiąc już o certyfikacie, pobudziło to Głębokie spalanie, aby nie tylko pokazać, że prowadzenie na splitboardzie było możliwe,ale pokazać społeczności przewodniej, że można to zrobić w sposób równoważny i profesjonalny.”
Splitboarding miał swoje ograniczenia,ale są one obecnie pomostowane wraz z pojawieniem się wysokiej jakości konfiguracji technicznych i hardbootów. Zmiana technologii splitboardu w ciągu ostatnich kilku lat była tak drastyczna, jak ewolucja od nart chudych do grubych nart skalistych.
„Frankenstein dni splitboardingu są w przeszłości.”
droga do uzyskania certyfikatu Amga Splitboard Guide była długim i żmudnym zaangażowaniem. Przystąpienie do egzaminu na przewodnika narciarskiego na moim snowboardzie było przywilejem i wielką nagrodą po wielu latach propagowania równoważności splitboardingu. Moja rada dla splitboarderów, którzy chcą dostać się do prowadzenia lub przechodzenia przez tor certyfikacji, jesteśmy snowboardzistami i są obserwowani. Bądź profesjonalny, elastyczny i otwarty; pracuj nad jasną, precyzyjną komunikacją, zdobądź mentorów, dokładnie naucz się swoich umiejętności technicznych, bądź chętny do nauki, zdobądź pracę przewodnika, nawet jeśli jest to plecak, a przede wszystkim ciesz się jazdą.