Jak powstał świat

oto starożytna Filipińska relacja o stworzeniu.

tysiące lat temu nie było ani ziemi, ani słońca, ani Księżyca, ani gwiazd, a świat był tylko wielkim morzem wody, nad którym rozciągało się niebo. Woda była królestwem Boga Maguayana, a niebo było rządzone przez wielkiego Boga Kaptana.

Maguayan miał córkę o imieniu Lidagat, morze, a Captan miał syna znanego jako lihangin, wiatr. Bogowie zgodzili się na małżeństwo swoich dzieci, więc morze stało się oblubienicą wiatru.

urodziło im się trzech synów i córka. Synowie nazywali się Licalibutan, Liadlao i Libulan, a córka otrzymała imię Lisuga.

Licalibutan miał ciało skalne i był silny i odważny; Liadlao było uformowane ze złota i zawsze było szczęśliwe; Libulan był wykonany z miedzi i był słaby i nieśmiały; a piękna Lisuga miała ciało z czystego srebra i była słodka i delikatna. Rodzice bardzo ich lubili i nic nie chciało ich uszczęśliwić.

po pewnym czasie lihangin zmarł i pozostawił kontrolę nad wiatrami swojemu najstarszemu synowi Likalibutanowi. Wierna żona Lidagat wkrótce poszła za mężem, a dzieci, teraz dorosłe, pozostały bez ojca i matki. Jednak ich dziadkowie, Kaptan i Maguayan, opiekowali się nimi i strzegli ich od wszelkiego zła.

po pewnym czasie Likalibutan, dumny ze swojej władzy nad wiatrami, postanowił zdobyć więcej mocy i poprosił swoich braci, aby dołączyli do niego w ataku na Kaptan na niebie. Początkowo odmówili, ale kiedy Likalibutan się na nich rozgniewał, sympatyczny Liadlao, nie chcąc obrażać brata, zgodził się pomóc. Następnie razem nakłonili nieśmiałego Libulana do przyłączenia się do planu.

kiedy wszystko było gotowe, trzej bracia rzucili się w niebo, ale nie mogli pokonać stalowych bram, które strzegły wejścia. Następnie Licalibutan uwolnił najsilniejsze wiatry i dmuchnął w kraty w każdym kierunku. Bracia rzucili się na otwarcie, ale spotkali rozgniewanego Boga Kaptana. Tak straszliwie wyglądał, że odwrócili się i uciekli z przerażenia; ale Kaptan, wściekły na zniszczenie bram, wysłał za nimi trzy błyskawice.

pierwszy uderzył w miedziany Libulan i stopił go w kulę. Drugi uderzył złotym Liadlao i on też został stopiony. Trzeci piorun uderzył w Likalibutan, a jego skaliste ciało rozpadło się na wiele kawałków i wpadło do morza. Był tak ogromny, że części jego ciała wystawały nad wodą i stały się tym, co jest znane jako ląd.

w międzyczasie łagodna Lisuga tęskniła za braćmi i zaczęła ich szukać. Szła ku niebu, ale gdy zbliżała się do złamanych bram, Kaptan, oślepiony gniewem, uderzył ją piorunem, a jej srebrne ciało rozpadło się na tysiące kawałków.

Kaptan zstąpił z nieba i rozerwał morze, wzywając Maguayana, aby przyszedł do niego i oskarżył go o rozkazanie ataku na niebo. Wkrótce pojawił się Maguayan I odpowiedział, że nic nie wiedział o spisku, ponieważ spał daleko w morzu. Po pewnym czasie udało mu się uspokoić wściekłego Kaptana. Razem płakali po stracie wnuków, zwłaszcza delikatnej i pięknej Lisugi; ale z całą swoją mocą nie mogli przywrócić zmarłych do życia. Jednak Dali każdemu ciału piękne światło, które będzie świecić na zawsze.

i tak właśnie złoty Liadlao stał się słońcem, a miedziany Libulan księżycem, podczas gdy tysiące srebrnych Lisug świecą jak gwiazdy nieba. Nikczemnemu Likalibutanowi bogowie nie dali światła, ale postanowili uczynić jego ciało wsparciem dla nowej rasy ludzi. Tak więc Kaptan dał Maguyanowi ziarno i zasadził je na ziemi, która, jak pamiętacie, była częścią ogromnego ciała Likalibutana. Wkrótce wyrosło bambusowe Drzewo, a z zagłębienia jednej z jego gałęzi wyszedł mężczyzna i kobieta. Mężczyzna nazywał się Sicalac, a kobieta Sicabay. Byli rodzicami rasy ludzkiej. Ich pierwszym dzieckiem był syn, którego nazwali Libo; potem mieli córkę, która była znana jako Saman. Pandaguan był młodszym synem i miał syna o imieniu Arion.

Pandaguan był bardzo sprytny i wynalazł pułapkę na ryby. Pierwszą rzeczą, którą złapał był ogromny rekin. Kiedy przywiózł ją na ląd, wyglądała na tak wielką i okrutną, że myślał, że to z pewnością Bóg, i natychmiast rozkazał swemu ludowi, aby ją czcił. Wkrótce wszyscy zebrali się i zaczęli śpiewać i modlić się do rekina. Nagle niebo i morze otworzyły się, a bogowie wyszli i kazali Pandaguanowi wrzucić rekina z powrotem do morza i czcić tylko ich.

wszyscy się bali oprócz Pandaguana. Stał się bardzo śmiały i odpowiedział, że rekin jest tak wielki jak bogowie, a ponieważ był w stanie go pokonać, będzie również w stanie podbić bogów. Następnie Kaptan, słysząc to, uderzył Pandaguana małym piorunem, ponieważ nie chciał go zabić, a jedynie dać mu nauczkę. Następnie on i Maguayan postanowili ukarać tych ludzi, rozpraszając ich po ziemi, więc przenieśli niektórych do jednego kraju, a innych do drugiego. Potem narodziło się wiele dzieci i w ten sposób ziemia stała się zamieszkana we wszystkich częściach.

Pandaguan nie umarł. Po trzydziestu dniach leżenia na ziemi odzyskał siły, ale jego ciało zostało poczernione od błyskawicy i wszyscy jego potomkowie od tego dnia są czarni.

jego pierwszy syn, Arion, został zabrany na północ, ale ponieważ urodził się przed karą ojca, nie stracił koloru i dlatego wszyscy jego ludzie są biali.

Libo i Saman zostali przeniesieni na południe, gdzie gorące słońce wypaliło ich ciała i sprawiło, że wszyscy ich potomkowie byli koloru brązowego.

syn Samana i córka Sicalaca zostali przeniesieni na wschód, gdzie początkowo ziemia była tak pozbawiona pożywienia, że zmuszeni byli jeść glinę. Z tego powodu ich dzieci i dzieci ich dzieci zawsze miały kolor żółty.

i tak świat powstał i się zaludnił. Słońce i księżyc świecą na niebie, a piękne gwiazdy rozświetlają noc. Na całym lądzie, na ciele zazdrosnego Licalibutana, dzieci Sicalac i Sicabay rozrosły się liczebnie. Niech żyją wiecznie w pokoju i braterskiej miłości!

Udostępnij na Twitterze Email  Udostępnij na innych stronach
Udostępnij na Twitterze Email  Udostępnij na innych stronach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.