zauważalne jest, jak niektórzy z najbardziej szczerych i wyrażających się zwolenników reformy branży inwestycyjnej są ci, którzy pracowali w niej i doświadczyli z pierwszej ręki różnych sposobów, w jakie zawodzi konsumentów.
większość czytelników TEBI usłyszy o Joshu Brownie, zreformowanym brokerze. Larry Bates jest zreformowanym bankierem. Larry, z siedzibą w Toronto, jest byłym starszym bankierem i informatorem z branży inwestycyjnej, który obecnie pracuje jako rzecznik inwestorów, autor i prelegent. W swojej nowej książce Beat the Bank ujawnia sekrety branży, dekoduje niektóre tajemnice związane z inwestowaniem i zapewnia prosty, krok po kroku przewodnik po osiągnięciu celów inwestycyjnych.
w tym szczerym wywiadzie Larry opowiada swoją historię, wyjaśnia szczególne problemy, z którymi borykają się kanadyjscy inwestorzy, i omawia swoje nadzieje, że konsumenci mogą w końcu zostać uwolnieni z uścisku, który największe banki Kanady mają na nich od dziesięcioleci.
Larry, opowiedz mi krótko o swojej podróży i o tym, jak przyszedłeś napisać tę książkę.
cieszyłem się 35-letnią karierą w bankowości inwestycyjnej, głównie w RBC Capital Markets w Toronto i Londynie. Przez lata doradzałem i współpracowałem z wieloma najbardziej wyrafinowanymi inwestorami instytucjonalnymi i instytucjami finansowymi na świecie. Branża bankowa na ogół dość sprawnie obsługuje tych dużych klientów tanimi produktami i usługami. Ale moim zdaniem banki i ogólnie branża inwestycyjna nadal bardzo słabo obsługują większość kanadyjskich inwestorów indywidualnych.
w oparciu o rekomendacje doradców inwestycyjnych, większość indywidualnych Kanadyjskich kont emerytalnych jest inwestowana w fundusze inwestycyjne o wysokich opłatach, a roczne opłaty wynoszą średnio blisko 2%. Na tym poziomie opłaty pochłaniają 50% zysków z inwestycji w ciągu całego życia inwestora. To po prostu szalone. Naraża to nie tylko dobrobyt finansowy poszczególnych Kanadyjczyków, ale także zdrowie całego naszego systemu emerytalnego.
wierzę, że inwestorzy indywidualni mogą przejść na emeryturę lepiej i, w razie potrzeby, szybciej, poprzez proste, tanie inwestowanie. Napisałem Beat the Bank, aby zapewnić przeciętnym kanadyjskim inwestorom podstawową wiedzę inwestycyjną i przewodnik po prostych, tanich inwestycjach, głównie za pośrednictwem funduszy indeksowych, bezpośrednio przez brokerów internetowych lub robo-doradców.
jednymi z najpotężniejszych zwolenników taniego, opartego na dowodach inwestowania są ci, tacy jak ty, którzy widzieli aktywną branżę funduszy od środka. Zgodzisz się?
większość z nas chce czuć się dobrze z tym, co robimy pięć dni w tygodniu. Chcemy mieć poczucie, że wybrana przez nas branża może zarówno przynosić zyski, jak i dobrze służyć swoim klientom. Więc, kiedy niektórzy z nas widzą przeciętnych inwestorów i oszczędzających na emeryturze źle obsłużonych, źle ukierunkowanych i zawyżonych, jesteśmy dość podnieceni. Nasza wewnętrzna znajomość branży pozwala nam przeciąć część hałasu i dotrzeć do sedna sprawy.
uwielbiam cytat z Einsteina na początku twojej książki: „bezmyślny szacunek dla władzy jest największym wrogiem prawdy.”Od dawna mam wrażenie, że Kanadyjczycy są zbyt skłonni wierzyć w to, co mówią im wielkie instytucje finansowe. Naprawdę?
bezwarunkowe zaufanie do każdej instytucji finansowej jest niezdrowe. Wielkie kanadyjskie banki — a przez to cały kanadyjski przemysł finansowy-zajmują pozycję paternalistycznego autorytetu, który zbyt wielu indywidualnych inwestorów szanuje bezsprzecznie, a nawet do pewnego stopnia docenia. Branża znakomicie wykorzystuje połączenie słabego zrozumienia opłat, głębokiej lojalności i niewłaściwego zaufania, pobierając Kanadyjczykom najwyższe opłaty inwestycyjne na świecie. Można przypomnieć, że kanadyjskie banki radziły sobie wyjątkowo dobrze w czasie kryzysu finansowego 2008/2009. To tylko wzmocniło wpływ banków na Kanadyjczyków.
Londyn ma Miasto, Nowy Jork ma Wall Street, a Toronto ma Bay Street. Z tego, co mówisz, rozbieżność interesów między konsumentami a specjalistami od inwestycji jest tak samo zła w Kanadzie, jak w Wielkiej Brytanii i USA – a może nawet gorzej?
bez względu na lokalizację, podstawowym problemem jest to, że zdecydowana większość doradców inwestycyjnych jest skonfliktowana. Aby utrzymać swoją pracę, większość jest zobowiązana do sprzedaży złych (tj. drogich) produktów. W związku z tym interesy tradycyjnego przemysłu nie są po prostu nieprzystosowane do interesów inwestorów — są im bezpośrednio przeciwne. Taki jest paradoks tradycyjnego przemysłu inwestycyjnego: w stosunku do prostszych, bardziej wydajnych, tańszych produktów, produkty, na których opiera się przemysł inwestycyjny, skazują swoich klientów na niepowodzenie. To nie jest podstawa konstruktywnego związku! Ten wysoce płatny model biznesowy branży inwestycyjnej zostanie ostatecznie zlikwidowany, ponieważ inwestorzy nadal migrują do tańszych alternatyw w coraz większej liczbie. Moim zdaniem, to nie może się zdarzyć wystarczająco szybko.
lubię czytać Roba Carricka na globusie & i kanadyjskiego Couch Potato, i rozkosznie nazwanego Cut The Crap. Czy są jacyś inni kanadyjscy dziennikarze i blogerzy, których poleciłbyś?
jest wielu znakomitych Kanadyjskich dziennikarzy, którzy rzucają światło na kwestię wysokich kosztów inwestycji i słabych zwrotów, ale, podobnie jak w Wielkiej Brytanii i USA, zbyt niewielu inwestorów podąża za nimi.
oto kilka: @JonChevreau @ellenroseman @BoomerandEcho i @myownadvisor. Również Ken Kivenko z www.canadianfundwatch.com od wielu lat bije na alarm w sprawie nadmiernych opłat i innych niewłaściwych zachowań w branży.
podobnie jak ja, byłeś aktywny w grupie zadaniowej ds. przejrzystości. W Europie, jak państwo wiedzą, MiFID II sprawia, że zarządzanie aktywami staje się bardziej przejrzyste, choć boleśnie powoli. Jak proaktywny jest Twój własny regulator w tej kwestii?
Regulacja branży inwestycyjnej w Kanadzie to nieświęty bałagan. Zamiast jednego FCA lub SEC, mamy Komisję Papierów wartościowych dla każdej z naszych 13 prowincji i terytoriów. Naszym głównym doradcą inwestycyjnym regulatorzy są „organizacjami Samoregulującymi”, co oznacza, że branża w dużej mierze reguluje się sama. Mógłbym tak dalej i dalej. Pomimo tego bałaganu wśród organów regulacyjnych jest wielu dobrych ludzi, którzy starają się postąpić właściwie, a pewne postępy są osiągane. Jednak, biorąc pod uwagę dysfunkcjonalność, trudności w osiągnięciu konsensusu i bardzo silne, dobrze finansowane lobby branżowe, tempo postępu jest lodowate.
jestem pod wrażeniem tego, co widziałem w Wealthsimple, kanadyjskiej usłudze zarządzania inwestycjami online, która wydaje się szybko rozwijać na całym świecie. A Ty?
w Kanadzie wystartowało kilka Robo-doradców, takich jak Wealthsimple, Nest Wealth I Just Wealth. Wealthsimple ma dobrą ofertę, jest najbardziej agresywnym marketerem, jest największym Robo w Kanadzie i, jak sądzę, jest pierwszym, który rozszerzył swoje usługi na USA i Wielką Brytanię. Uważam, że model robo jest właściwym rozwiązaniem dla dużego segmentu rynku inwestorów indywidualnych, dlatego spodziewam się znaczącego globalnego wzrostu w najbliższej przyszłości.
Barry Ritholtz napisał niedawno, że jedną z zaskakujących rzeczy, których się nauczył, jest „jak długo potrzeba rzeczywistości, aby stać się wirusową. Istnieją zakorzenione interesy przeciwne prawdzie; bardzo, bardzo powoli uwalniają się od swoich subiektywnych fantazji.”Jeśli chodzi o inwestowanie, czy widzisz, że w najbliższym czasie coś się zmienia?
mądrzejsze inwestowanie może mieć ogromne znaczenie w życiu milionów przeciętnych oszczędzających na emeryturze. Gdybyśmy mogli uchwycić potencjał tej okazji na jednym zdjęciu lub chwytliwym trzy-słownym wyrażeniu, jestem pewien, że stałoby się to wirusowe. Ale, przeciwko wszechobecnej, niezwykle potężnej, wielomiliardowej maszynie marketingowej, w dziedzinie, która jest mroczną tajemnicą dla większości, sprzedajemy niepewną (choć wysoce prawdopodobną) korzyść, której nie można dokładnie obliczyć i nie zostanie uzyskana przez wiele lat lub dziesięcioleci.
to jest wysokie zamówienie! Sytuacja zmienia się na lepsze, ale musimy znaleźć nowe i lepsze sposoby na wzbudzenie zainteresowania opinii publicznej. Dlatego napisałem „Beat the Bank”.
inwestorem opartym na dowodach jest Regis Media, Butikowy dostawca treści i zarządzania mediami społecznościowymi dla firm doradztwa finansowego na całym świecie. Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź naszą stronę internetową i kanał YouTube lub wyślij e-mail do Sama Willeta lub Christiny Waider.