ojciec Kenneth Doyle
przez ojciec Kenneth Doyle • Catholic News Service • wysłany listopad 8, 2018
pytanie: czy osoba może chodzić na codzienną Mszę Św. i przyjmować Komunię bez spowiedzi w ciągu czterech lat? (Batesville, Indiana)
A. technicznie odpowiedź brzmi tak. Jeśli osoba ta nie popełniła żadnych poważnych (śmiertelnych) grzechów w ciągu tego czteroletniego okresu, mogła iść na Mszę Św. i przyjmować Komunię codziennie. Ściśle mówiąc, obowiązek corocznej spowiedzi dotyczy tylko tych, którzy są w grzechu ciężkim.
Kodeks Prawa Kanonicznego kościoła brzmi w ten sposób: „po osiągnięciu wieku dyskrecji każdy z wiernych jest zobowiązany do wiernego wyznawania swoich grzechów ciężkich przynajmniej raz w roku” (kan.989). (Kanon 916 wyjaśnia, że każdy, kto jest świadomy grzechu ciężkiego, nie może otrzymać Eucharystii bez uprzedniej spowiedzi.)
ale czy to dobry pomysł, aby katolicy trzymali się z dala od spowiedzi przez cztery lata, nawet jeśli nie mają do spowiedzi grzechów śmiertelnych? Oczywiście, że nie. Pisarze duchowi zachęcają wiernych do regularnego, a może nawet comiesięcznego korzystania z sakramentu pokuty jako drogi nie tylko do przebaczenia, ale także do duchowego postępu i wewnętrznego pokoju.
Canon 988.2 mówi: „zaleca się wiernym chrześcijańskim, aby wyznawali także grzechy powszednie”, a we wstępie do obrządku pokuty kościoła czytamy: „częste i staranne sprawowanie tego sakramentu jest również bardzo przydatne jako lekarstwo na grzechy powszednie. Nie jest to zwykłe powtórzenie rytualne czy ćwiczenie psychologiczne, ale poważne dążenie do doskonalenia łaski chrztu, aby … jego (Chrystusa) życie było w nas coraz wyraźniej widoczne” (N. 7b).
krótko po tym, jak został wybrany na papieża, na cotygodniowej audiencji w listopadzie 2013 r., papież Franciszek ujawnił, że sam przyjmuje sakrament pokuty co dwa tygodnie i uważa go za najlepszą drogę do duchowego uzdrowienia i zdrowia. „Wszyscy tego potrzebujemy” – powiedział papież.
P. mamy bardzo małe zgromadzenie, które w ciągu ostatnich kilku lat straciło wiele rodzin. Nasz problem jest taki: nasz ksiądz jest z Ugandy; jest dobrym człowiekiem, ale prawie niemożliwe jest zrozumienie jego angielskiego. Zaproponowano mu szkolenie dykcyjne, ale odmówił.
fragmenty jego homilii, które Rozumiem, wydają się mieć niewielką Ciągłość lub przesłanie. Jednak on mówi przez 20 lub 25 minut, podczas gdy zgromadzenie rozgląda się wokół siebie. (Zbliża się wiek emerytalny, ale obawiam się, że do tego czasu stracimy jeszcze więcej rodzin.)
jak Kościół może nadal nakazywać niedzielne uczestnictwo w mszy św., kiedy dobrzy katolicy odchodzą zastanawiając się i zdezorientowani? (Zdaję sobie sprawę, że brakuje księży, ale czy diakon lub ksiądz odwiedzający nie mógłby rzucić nam liną ratunkową, aby utrzymać naszą parafię na powierzchni?) (Virginia)
A. Jednym z działań może być przedstawienie swoich obaw członkowi Rady Parafialnej. Jeśli to nie zadziała, alternatywą byłoby zebranie kilku innych parafian, którzy czują się tak, jak ty i szukanie spotkania z biskupem diecezjalnym lub jego przedstawicielem (być może wikariuszem generalnym).
wyjaśnij mu gwałtowny spadek frekwencji na mszach, w wyniku czego niektórzy katolicy mogą chodzić do innych parafii. Przyjdź na to spotkanie z rozwiązaniem do zaproponowania-być może przydzielenie diakona do dzielenia się niektórymi kazaniami.
ale w międzyczasie bądźcie wdzięczni, że przy braku kapłanów w Ameryce, wielu duchownych z innych krajów wkroczyło, aby pomóc. Bez nich prawie na pewno byłoby więcej parafii w Stanach Zjednoczonych bez sprawowania Eucharystii w każdy weekend. A jeśli chodzi o obowiązek niedzielnej Mszy Św., na szczęście homilia nie jest jedynym źródłem duchowego pokarmu. Co więcej, twoja siła do codziennego życia pochodzi z przyjęcia Chrystusa w Komunii.
***
pytania można kierować do Ojca Kennetha Doyle ’ a na [email protected] i 30 Columbia Circle Dr., Albany, New York 12203.