Internet zepsuł Przemysł informacyjny–i może go naprawić

kiedy ankieterzy pytają Amerykanów, czy ufają wiadomościom, które czytają, słuchają i oglądają, odpowiedź jest coraz bardziej negatywna. To uczucie jest w rzeczywistości obecnie powszechne na całym świecie. Rosnący odsetek globalnego dostępu do Internetu sprawił, że niezliczone źródła informacji stały się łatwo dostępne, ale przy niewielkiej liczbie kontroli i równowagi oraz bardzo zróżnicowanym poziomie wiarygodności. Bezprecedensowy dostęp do wszelkiego rodzaju mediów nie tylko zwiększył konkurencję między dostawcami wiadomości, ale także doprowadził do ekstremalnego rozprzestrzeniania się niskiej jakości, ale wiarygodnych źródeł informacji-ułatwiając graczom politycznym manipulowanie opinią publiczną, a jednocześnie oczerniając uznane marki informacyjne.

nowe, cyfrowe i wysoce konkurencyjne środowisko mediów na świecie stworzyło fundamentalne problemy w modelach biznesowych, na których opiera się Dziennikarstwo. Produkty drukowane są w końcowym spadku; widownia telewizyjna spada. Reklama wokół wiadomości nie jest już atrakcyjna, gdy giganci internetowi, tacy jak Google, Facebook i Amazon, oferują znacznie skuteczniejsze sposoby dotarcia do konsumentów. Te nowe realia finansowe skłoniły wiele organizacji informacyjnych do przyjęcia problematycznych technik przetrwania: priorytetyzacji ilości nad jakością i prowadzenia tak zwanych nagłówków clickbait. Każdy z tych wydarzeń, w połączeniu z brakiem przejrzystości w organizacjach informacyjnych i zwiększonym wykorzystaniem niefiltrowanych platform mediów społecznościowych jako źródeł informacji, przyczynia się do dalszego spadku zaufania do mediów.

upadek organizacji prasowych może wydawać się nie do powstrzymania. Ale podczas gdy internet trwale zakłócił tradycyjne media, przedstawia również kilka sposobów, aby to naprawić. Media społecznościowe mogą przywrócić społeczności lokalne do dziennikarstwa, zwiększając przejrzystość, odpowiedzialność, dokładność i jakość. Wykorzystanie zasięgu internetu może pomóc zneutralizować uprzedzenia w branży informacyjnej i rozwiązać problemy związane z brakiem reprezentacji i różnorodności. Dostawcy informacji mogą osiągnąć te postępy w opłacalny sposób-poprzez uczynienie czytelników bezpośrednimi uczestnikami i zainteresowanymi stronami. Aby to wszystko osiągnąć, Dziennikarstwo musi jednak dostosować się do ery łączności i informacji.

użytkownicy mediów społecznościowych mogą dziś uzyskać dostęp do informacji za pomocą kilku dotknięć na smartfonie, ale w wielu przypadkach brakuje im umiejętności lub czasu na właściwą ocenę wiarygodności tych informacji.

wschodzące platformy umożliwiły zwykłym entuzjastom wiadomości—i propagandystom—konkurowanie z profesjonalnymi dziennikarzami na równych prawach. Na tych platformach to, co sprawia, że raport informacyjny jest udany, to poziom złośliwości: Artykuły i filmy, które są najbardziej popularne, przyciągają najbardziej natychmiastowe i radykalne reakcje emocjonalne, nawet jeśli zawierają błędy merytoryczne. Obecne modele biznesowe oparte wyłącznie na reklamie polegają na tym fakcie dla przetrwania, nadając pierwszeństwo treściom, które są uzależniające i dające się udostępnić, a nie wiarygodne i ważne.

jednak ze względu na wszystkie swoje wady platformy społecznościowe zawierają ważne rozwiązania zmniejszające poziom zaufania do branży prasowej. Wschodzące media znacznie zwiększyły globalną publiczność konsumentów wiadomości, a dostawcy informacji powinni postrzegać ten zasięg nie jako problem, ale jako szansę. Globalna społeczność internetowa, jeśli zostanie odpowiednio wykorzystana, może zwiększyć odpowiedzialność w organizacjach informacyjnych poprzez identyfikowanie uprzedzeń i poprawę neutralności w raportowaniu: posiadanie nadzoru nad niezliczonymi różnorodnymi użytkownikami online może być korzystne.

przejrzystość jest podstawą przywrócenia zaufania publicznego do mediów; zwiększenie zaangażowania konsumentów w naturalny sposób doprowadzi do wzrostu popytu na przejrzystość mediów w zakresie źródeł finansowania, zaangażowania reklamodawców i presji politycznej.

poza rolą nadzorczą ważnym krokiem byłoby uznanie społeczności internetowej za aktywnego uczestnika procesu tworzenia wiadomości. Mając taką szansę, internauci mogą odegrać kluczową rolę w gromadzeniu i przechowywaniu dokładnych informacji. Kluczem jest postrzeganie użytkowników mediów społecznościowych jako ogromnej społeczności sprawdzających fakty i producentów wiadomości, zamiast pasywnych odbiorców nierzetelnych wiadomości.

teoria przekształcania czytelników w aktywne zasoby nie jest tylko hipotetyczna—to koncepcja, którą przyjęliśmy w 2017 roku, kiedy założyliśmy WikiTribune jako platformę informacyjną wspieraną przez profesjonalnych dziennikarzy, ale kontrolowaną przez społeczność internetową. Pozbawiona jakiejkolwiek tradycyjnej hierarchii organizacja zachęca do najwyższego poziomu neutralności i przejrzystości. Wolontariusze WikiTribune i profesjonalni dziennikarze będą mieli te same prawa do edycji: każdy z nich może zainicjować lub edytować dowolny artykuł na platformie. Moderatorzy pojawiają się naturalnie w społeczności.

zaangażowanie czytelników w tworzenie wiadomości może również pomóc organizacjom zaoszczędzić pieniądze. Na przykład sprawdzanie faktów i edytowanie może być delegowane do społeczności wolontariuszy korzystających z ogromnej bazy danych w Internecie. Tradycyjni redaktorzy wiadomości mogą mieć trudności z zaakceptowaniem tego pojęcia, ale pojęcie to przychodzi naturalnie do ludzi, którzy dorastali korzystając z Internetu. Bierna konsumpcja nie jest już dominującą cechą Wiadomości; wszyscy jesteśmy twórcami treści i wszyscy powinniśmy mieć szansę uczestniczyć w rozpowszechnianiu informacji.

model wiki—zdefiniowany jako każda strona internetowa, która umożliwia wspólną edycję—zapewnia również skuteczne rozwiązanie błędu w raportowaniu. Jeśli każdy ma taką samą władzę, nikt nie może kontrolować narracji. Stronniczość często wynika z hierarchicznych modeli wiadomości, w których starsi redaktorzy mogą kształtować wiadomości tak, aby pasowały do ich poglądów—lub poglądów ich wydawców lub sponsorów finansowych. Platformy do wspólnej edycji umożliwiają i zachęcają do otwartej dyskusji na temat każdego artykułu przez różnych uczestników z różnych środowisk. Wszelkie spory o przeciwstawne narracje są konstruktywnie rozwiązywane przez społeczność, unikając problemów w tradycyjnym dziennikarstwie.

produkt informacyjny oparty na społeczności nie musi być ograniczony do języka angielskiego. Większość nowych użytkowników internetu czyta Hindi, bengalski, arabski lub Chiński; Wikipedia, na przykład, pozwala użytkownikom dowolnego języka na dokumentowanie swoich wiadomości i wydarzeń w swojej encyklopedii internetowej, i robi to pomimo ograniczeń lokalnych władz w zakresie dziennikarstwa, prowadząc globalną walkę z cenzurą.

aby mieć pewność, że modele współpracujące nie są pozbawione swoich problemów. Może to być walka o stworzenie przemyślanej i zróżnicowanej społeczności poświęconej celowi tworzenia wysokiej jakości wiadomości. Źli aktorzy, tacy jak trolle internetowe i uczestnicy motywowani politycznie, są zagrożeniami wymagającymi jasnych systemów identyfikacji, umiaru i usuwania. Należy stale dążyć do uwzględnienia jak największej różnorodności kulturowej, religijnej, rasowej, płciowej, orientacji seksualnej, geografii i skłonności politycznych, aby zapobiec uprzedzeniom. Tworzenie standardów i praktyk może zająć trochę czasu, ale sukces światowej społeczności Wikipedii, która stanęła przed podobnymi wyzwaniami, dowodzi, że modele społecznościowe mogą zapewnić skuteczne dobro publiczne—przy wysokim poziomie zaufania i zaangażowania.

priorytetem każdego punktu informacyjnego musi być jakość i wiarygodność jego pracy dziennikarskiej. Tym, którzy polegają na modelach biznesowych opartych wyłącznie na reklamie, może być trudno utrzymać ten priorytet: ostatecznie nacisk na większy ruch, a tym samym przychody, będzie sprzeczny z misją wysokiej jakości i rzetelnego dziennikarstwa.

WikiTribune uruchomił model biznesowy oparty na dobrowolnych subskrypcjach, aby uniknąć potrzeby przychodów z reklam i unikać podejrzanych interesów korporacyjnych. Użytkownicy, którzy uznają jego treść za znaczącą i ważną, mogą wesprzeć projekt jednorazowym wkładem lub miesięczną subskrypcją. Udana kampania zbierania funduszy ujawniła publiczne pragnienie nowych modeli dziennikarstwa. (Model WikiTribune ogranicza profesjonalnych dziennikarzy do roli wspierającej w kształtowaniu wiadomości-nie wiodącej. Społeczność wolontariuszy zasadniczo przyjmuje rolę redaktora, wykorzystując doświadczenie zawodowe dziennikarzy, aby uzupełnić luki w ich relacjach informacyjnych.)

modele biznesowe oparte na bezpośrednim wsparciu finansowym społeczeństwa stanowią najbardziej zrównoważoną strategię dla globalnych mediów. Wikipedia, ponownie, jest w pełni wspierana przez miliony użytkowników, którzy doceniają wartość dodaną, jaką encyklopedia online wnosi do ich życia każdego dnia. Wsparcie publiczne ma formę nie tylko pieniędzy, ale także czasu poświęcanego przez wolontariuszy na dodawanie treści i naprawianie błędów.

niektóre tradycyjne media aktywnie odchodzą od strategii zależnych od ruchu internetowego i reklamy. Na przykład w Wielkiej Brytanii The Guardian dokonał udanego przejścia na model biznesowy oparty na wkładach finansowych czytelników. W 2016 roku, po stratach rzędu kilkudziesięciu milionów dolarów, The Guardian zaapelował bezpośrednio do swoich czytelników o wsparcie: zamiast domagać się subskrypcji transakcyjnych, poprosił o patronat i uczestnictwo. Ta skromna, przejrzysta strategia zachęciła czytelników do wspierania The Guardian dla większej sprawy utrzymania wysokiej jakości dziennikarstwa, a nie tylko traktowania ich miesięcznych składek jako oddzielnego ruchu do zakupu treści. Do maja 2019 r. The Guardian poinformował o rocznym zysku operacyjnym w wysokości ponad 1 mln USD. A jego sukces prawdopodobnie będzie trwały, ponieważ ma teraz ponad 655 000 regularnych miesięcznych zwolenników. Przejście od biznesu opartego na członkostwie do biznesu opartego na dobrowolnym wsparciu jest echem modelu Wikipedii, w którym użytkownicy decydują się wspierać projekt niekoniecznie ze względu na treści, których używają osobiście, ale dla jego większej korzyści dla świata.

holenderska Publikacja de Correspondent przedstawia kolejny udany przykład dziennikarstwa finansowanego przez czytelników. Uruchomiony w Amsterdamie w 2013 roku po tym, jak jego założyciele zebrali 1 dolara.7 milionów z 19 000 zwolenników, de Correspondent dążył do zapewnienia etycznego dziennikarstwa bez polegania na reklamie, co przemawiało do ludzi, którzy chcieli wspierać bardziej przejrzysty model biznesowy wiadomości. Dzisiaj, de Correspondent cieszy się poparciem ponad 60 000 członków-jeszcze więcej dowodów na to, że istnieje w rzeczywistości publiczny apetyt na finansowanie wysokiej jakości źródeł informacji.

nowe modele finansowania mają kluczowe znaczenie dla utrzymania silnego, niezależnego i zrównoważonego dziennikarstwa. Nie wszystkie organizacje informacyjne mogą być w stanie lub chcą przyjąć model patronatu. Jednak im więcej modeli, które z powodzeniem współistnieją, tym większe szanse, że dziennikarstwo pozostanie niezależne. Modele subskrypcji—w przeciwieństwie do dobrowolnych składek-lepiej nadają się do publikacji finansowych lub innych niszowych, takich jak The Wall Street Journal lub the Information, ponieważ oferują bardziej transakcyjną usługę z dostępem do wiadomości biznesowych wrażliwych na czas. Te nieco spersonalizowane usługi są dostępne tylko dla tych, którzy są gotowi płacić opłaty premium za korzyść biznesową. Ogólne serwisy informacyjne są jednak bardziej dostępne i jako takie nie nadają się tak wyraźnie do modeli przychodów transakcyjnych (chyba że osiągną skalę gazety marquee, takiej jak New York Times).

dobrowolny model finansowania może odnieść sukces, ponieważ poważni ludzie cenią dobre Dziennikarstwo nie ze względu na wąskie korzyści osobiste, ale za jego wpływ na społeczeństwo jako cenny filar demokracji.

struktury redakcyjne w stylu Wiki i modele finansowe oparte na dobrowolnym wsparciu są co prawda radykalnymi strategiami i nie wszystkie serwisy informacyjne podejmą ryzyko ich przyjęcia. Ale mimo to, podstawowe lekcje mogą zostać przyjęte z WikiTribune, aby pomóc przywrócić zaufanie społeczeństwa do dziennikarstwa. Najważniejszą z nich jest potrzeba przejrzystości. Im bardziej czytelnicy czują się aktywnymi uczestnikami procesu dziennikarskiego, tym bardziej ufają produktowi finalnemu. A zwłaszcza w mniejszych społecznościach, jeśli obywatele będą uczestniczyć w kuratorowaniu informacji, zmniejszą koszty produkcji, umożliwiając przetrwanie walczącym lokalnym mediom.

silne i niezależne dziennikarstwo jest sercem każdej zdrowej, funkcjonującej demokracji. Jest strażnikiem przed korupcją i odgrywa istotną rolę w przekazywaniu faktów, które pozwalają ludziom podejmować świadome decyzje o ich życiu. Wypowiedzi polityków delegitymizujących media rezonują ze społeczeństwem tylko wtedy, gdy mają już wątpliwości co do ich ważności. Wysokiej jakości Dziennikarstwo, które angażuje społeczność wiadomości w proces jej produkcji, tworzy przejrzystą operację, która może zdobyć zaufanie społeczeństwa. Ten rodzaj współpracujących, responsywnych mediów ma większe prawdopodobieństwo przyciągnięcia bezpośredniego wsparcia osób, które wierzą w znaczenie utrzymania go. Aby się uratować, Dziennikarstwo musi teraz wrócić do ludzi.

ta historia pojawia się w jesiennym wydaniu drukowanym 2019.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.