Boże Narodzenie się skończyło, co teraz?

Święta się skończyły, co teraz?
Mateusz 2:1-12
HFBC 27 grudnia 2015

właśnie świętowaliśmy Boże Narodzenie. A wraz z zakończeniem tej uroczystości medialna burza wokół święta ucichnie na kolejny rok. Nie usłyszymy już historii, które mają tendencję do trzymania chrześcijan w ramionach w związku z”atakiem na Boże Narodzenie”.

opowieści o tym, że szkoły muszą usunąć szopkę, która od dziesięcioleci jest tradycyjną częścią szkolnej zabawy, ponieważ sprzyja jednej religii.

opowieści o łańcuchu kawowym, który zerwał Święta, wybierając prosty czerwony kubek zamiast tego, który rozpoznaje święto.

albo Moje ulubione. Historia klasy przedszkolnej, która została zmuszona do odwołania corocznej wycieczki do odwiedzenia Świętego Mikołaja w lokalnej kawiarni, ponieważ Święty Mikołaj stał się symbolem Bożego Narodzenia i jako taki ma potencjał, aby spowodować, że dzieci, które nie są chrześcijanami, poczują się wyobcowane.

ale teraz to wszystko jest za nami. Nie musimy się tym zajmować przez kolejny rok. Możemy odłożyć nasze sprawiedliwe oburzenie wraz z naszymi dekoracjami. Możemy odetchnąć z ulgą, że Boże Narodzenie, z całym jego komercjalizmem, konsumpcjonizmem i kontrowersjami, kończy się na kolejny rok.

ale jako chrześcijanin muszę to przemyśleć. Muszę zatrzymać się i zrobić sobie przerwę z ulgą, że to, co powinno być jedną z najbardziej duchowych świąt w roku, się skończyło. Muszę zadać sobie pytanie, czy taka postawa zdradza fakt, że naprawdę nie patrzę na Boże Narodzenie tak, jak zamierzał Bóg. Muszę zadać sobie pytanie, czy faktycznie tracę to, co powinno być czymś w rodzaju zastrzyku wzmacniającego dla trwającej i radosnej uroczystości.

wiesz, robimy to z innymi rzeczami, które przynoszą nam radość. A przynajmniej wiem, że tak. Kiedy pojawia się coś, co mi się podoba, delektuję się każdą minutą. Potem patrzę na to z miłymi wspomnieniami i często od razu zaczynam planować, kiedy znów mogę się nim cieszyć.

na przykład uwielbiam wędrówki i plecaki. Będę skrupulatnie zaplanować podróż, przeglądając wszystkie szczegóły i planowanie. Praktycznie zapamiętam trasę i topografię szlaku. Zaplanuję posiłki i gdzie będziemy obozować. A kiedy nadejdzie czas, będę cieszyć się każdą minutą przebywania w lesie. Potem po wszystkim, po tym, jak wyleczę pęcherze na stopach, wyczyszczę cały sprzęt, spakuję wszystko z powrotem do właściwego miejsca przechowywania, zwrócę się do Moich Map i przewodnika, szukając, którą część szlaku zdobędę dalej. Patrzę, co dalej z pracą i radością.

ja też robię to samo w moim codziennym planie, bo też uwielbiam jeść i niektórzy z was mogą być w stanie się do tego odnieść. Lubię siadać z jednym z moich ulubionych potraw i jedzenia, delektując się każdym kęsem i okruchami często nawet wracając na kilka sekund przed przejściem do deseru. Ale wtedy, nawet gdy odkładam bałagan, często planuję to, co zjem przy następnym posiłku, a może to, co przekąszę między posiłkami.

i kiedy myślałem o tym kontraście, jak często odczuwamy ulgę z powodu upływu Świąt Bożego Narodzenia, podczas gdy znajdujemy nieustającą radość w tym, co ostatecznie przemija rzeczy tego świata, to zatrzymałem się i poważnie zadałem pytanie:

Boże Narodzenie się skończyło, co teraz? Jak dalej celebrować Chrystusa? Jak wykorzystać ten sezon jako trampolinę lub booster shot, który pomoże mi mieć zwiększone poczucie radości w Chrystusie? Jak sprawić, by ten sezon był czasem, w którym cieszę się każdą chwilą, wspominam go z wielkim sentymentem i czekam na niego od nowa?

i tak jak w przypadku wszystkiego znalazłem odpowiedź na te pytania w Biblii. W fragmencie Pisma Świętego, który często postrzegamy jako jedną z” opowieści bożonarodzeniowych ” w Biblii. Ale taki, który w rzeczywistości jest opisem tego, co Święta Bożego Narodzenia powinny przynieść życiu wierzącego.

nasz fragment dzisiejszego poranka znajduje się w Księdze Nowego Testamentu Mateusza, rozdziale 2, rozpoczynającym się od wersetu 1. Jest to prawdopodobnie znany fragment pisma dla wszystkich w pokoju. Są to wersety, które wprowadzają nas do mędrców, mędrców, tych królewskich postaci, które często myślimy w związku z narodzeniem Chrystusa. Osoby, które często kojarzą nam się ze Świętami Bożego Narodzenia. Ale dziś rano nie chcę patrzeć na ich udział w świątecznej narracji, ale zamiast tego chcę spojrzeć na to, jak faktycznie służą jako przykłady tego, jak Boże Narodzenie powinno być tylko punktem wyjścia lub przypomnieniem, które prowadzi nas do aktywnego życia chrześcijańskiego.

teraz mam nadzieję, że każdy znalazł swoje miejsce, więc chciałbym zaprosić Was do stania, gdy przeczytam tylko kilka wersetów z naszego fragmentu dziś rano przed modlitwą. Będziemy patrzeć na wersety 1-12, ale teraz chcę przeczytać wersety 10 i 11.

gdy ujrzeli gwiazdę, radowali się z niezmiernie wielkiej radości. 11 a gdy weszli do domu, ujrzeli Dzieciątko z Maryją, matką jego, i upadli, i pokłonili mu się. A gdy otworzyli swoje skarby, ofiarowali mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.

Modlitwa

chcę zacząć dziś rano, przechodząc przez przejście i dokonując kilku obserwacji, a następnie przyjrzymy się pięciu rzeczom, które ten fragment pokazuje nam, że powinniśmy zrobić w odpowiedzi na Boże Narodzenie, a dokładniej w odpowiedzi na spotkanie z Chrystusem.

ale najpierw przejdźmy przez tekst.
werset 1: „po narodzeniu Jezusa.”Jest to pierwsza z wielu wskazówek, które otrzymujemy w tym fragmencie, że jest to relacja, która miała miejsce jakiś czas po narodzinach Chrystusa. Pierwsza wskazówka, że często razy patrzeć na mędrców z sekwencji. Teraz nie staram się być legalistyczny o niedokładne szopki lub coś w tym stylu, ale myślę, że ważne jest, aby zrozumieć, że jest to wydarzenie po Bożym Narodzeniu. Mędrcy nie byli obecni w żłobie.

„Mędrcy ze Wschodu” kim byli ci ludzie? Biblia nam nie mówi. to po prostu mówi nam, że byli mądrzy i że pochodzili gdzieś na wschód od Izraela. Gdzieś na tyle daleko, że odbyli znaczącą podróż i na tyle daleko, że nie byli całkowicie zaznajomieni z sytuacją polityczną w Judei.

werset 2: „Gdzie jest ten, który urodził się królem żydowskim? widziałem jego gwiazdę i przyszedłem go wielbić. Oni byli naprawdę mądrzy. Uznali, że przyszedł obiecany król, wybawiciel Izraela, Mesjasz. I byli wystarczająco mądrzy, aby odpowiednio zareagować-oddając mu cześć

wers 3: Herod król usłyszał i był zmartwiony-dlaczego? ponieważ obawiał się, że nawet zapowiedź przyjścia Mesjasza narazi jego pozycję na niebezpieczeństwo. Był królem tylko dlatego, że on i jego przodkowie knuli z Rzymem, aby uzyskać to stanowisko. Nie był nawet Żydem. Był Edomitą. Cała Jerozolima była nim zaniepokojona – ponieważ wiedzieli, że Herod nie będzie kwestionowany, wiedzieli, że nawet odrobina buntu lub nacjonalizmu spowoduje, że spuści okrucieństwo na nich. Zdradza również, że bardziej bali się Heroda niż ufali Bogu.

werset 4: zebrani arcykapłani i uczeni w piśmie—Sanhedryn i uczeni żydowscy, którzy znali proroctwa Starego Testamentu. Pytał ich, gdzie miał się narodzić Chrystus-Herod nie był wierzący, ale nie ryzykował. Nie utraciłby swojej mocy i pozycji, nawet gdyby był to Mesjasz proroctw, nawet gdyby był to Chrystus.

wersety 5-6: w Betlejem, w ziemi Judzkiej—tak jak napisał Prorok Micheasz:
ale ty, Betlejem, w ziemi Judzkiej, nie jesteś najmniejszym z władców Judzkich; bo z Ciebie przyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego Izraela. Kapłani i uczeni w piśmie nie mieli problemów z określeniem, gdzie Mesjasz miał się narodzić, mieli tylko problemy z uwierzeniem w to. Przestali szukać obiecanego Mesjasza. Niektórzy mędrcy pogańscy nie przestali patrzeć, ale wybrany lud Boży przestał wierzyć. Jest to jedno z tych miejsc w Piśmie Świętym, które wskazuje na piękny fakt, że Jezus narodził się dla wszystkich narodów.

wersety 7-8: Herod planuje znaleźć dziecko, a my znajdujemy w dalszej części rozdziału (możesz przeczytać go później po południu), że chce znaleźć dziecko, aby go zabić i wszelkie zagrożenie dla jego mocy. Więc próbuje oszukać mędrców i bardzo prawdopodobne, że ich oszukał. Ale później w wersetach znajdujemy, że on nie zrobił i nie mógł oszukać Boga. Bo Boskiego planu nie można powstrzymać.

wersety 9-10: podążali za gwiazdą do miejsca, gdzie było małe dziecko i cieszyli się z niezmiernie wielkiej radości—nie byli tylko szczęśliwi. Byli przeszczęśliwi, Grecki tutaj jest taki sam, jak jest tłumaczone później w NT jako ” one 's cup running over”.
byli nieopisanie szczęśliwi będąc w obecności Chrystusa. To samo w sobie byłoby wystarczającą lekcją, aby odciągnąć te wersety. Jako wierzący powinniśmy być szczęśliwi ponad to, co można opisać słowami, będąc stale w obecności Chrystusa. Powinniśmy postrzegać Boże Narodzenie, Wielkanoc i każdą niedzielę jako dzień, który przypomina nam, aby radować się „niezmiernie wielką radością”, że znaleźliśmy Chrystusa. Ale więcej o tym, gdy spojrzymy na pięć odpowiedzi, które wierzący powinni mieć na Boże Narodzenie.

werset 11: Dom-Nie przy narodzinach upadł i czczony-odpowiednia odpowiedź od najbardziej nieprawdopodobnych osób. dary-ofiary-pokazały zrozumienie jego wartości i wartości.

werset 12: Bosko ostrzegany-Bóg nie jest oszukany i zawsze ma kontrolę. Pojechałem do swój kraj inny sposób-nie jestem wygodny, lecz one posłuszny.

jest to niesamowity fragment Pisma Świętego, na którym szczerze można głosić wiele kazań. Ale dziś rano, w czasie, który nam pozostał, chcę przyjrzeć się pięciu czynom, które mędrcy wymodelowali dla nas. Pięć akcji, które odpowiadają na pytanie ” Boże Narodzenie się skończyło, co teraz?”

Po Pierwsze, Boże Narodzenie powinno nam przypomnieć …

I. Kontynuuj szukanie go (vv. 1-2)

pomyśl jeszcze raz o wersetach 1 i 2. Mędrcy wiedzieli, że Chrystus już się narodził. Urodził się z dala od miejsca, w którym mieszkali. Mogli z łatwością powiedzieć coś w stylu: „Cóż, wiemy, że on się urodził i będziemy za to wdzięczni, a nawet będziemy go czcić z daleka. To będzie tak samo dobre, jak znalezienie go.”Ale nie zrobili tego.

zamiast tego osiodłali swoje wielbłądy, drogi przez Mile, często zatrzymywali się, aby zapytać o drogę (trudne zadanie samo w sobie dla grupy mężczyzn) i po co? Aby go czcić. Być bliżej Niego.

widzisz, nie wystarczyło im powiedzieć, że wiemy, że on tam jest. Nie wystarczyło im powiedzieć, że wiemy, gdzie jest. Chcieli być bliżej niego.

Musimy go ciągle szukać. Nie w tym sensie, że szukamy czegoś, czego nie mamy, ponieważ mamy wszystko, kiedy mamy go.

ale musimy stale go szukać, aby być bliżej Niego. Żyć w sposób, który mu się podoba. Mieć z nim relację, w której jesteśmy stale świadomi jego obecności.
jak szukać bliższej relacji z nim? Myślę o trzech rzeczach, które możemy zrobić. Mogą wydawać się banalne, churchy odpowiedzi, ale prawda jest taka, że są one dobre, solidne, biblijne odpowiedzi. Rzeczy, które, jeśli weźmiemy je bardziej poważnie, doprowadziłyby do znacznie bliższej relacji z Chrystusem.

Modlitwa. Po prostu uznając, że Bóg jest z nami we wszystkich miejscach przez cały czas i że jest gotowy do komunikowania się z nami, jeśli tylko będziemy go szukać. Wydaje się proste i to może być to, co sprawia, że tak trudno zrobić dobrze. Ale jeśli będziemy z nim rozmawiać i słuchać go z oczekiwaniem, że otrzymamy odpowiedź, to znajdziemy się bardzo, bardzo, bliżej niego.

po drugie, przeczytaj Słowo Boże. Czytaj Biblię. Ponownie, brzmi łatwo, brzmi churchy, i jest to coś, co wiemy, że powinniśmy zrobić. Ale często łatwiej powiedzieć niż zrobić. Ale oboje wiemy, że kiedy spędzamy czas w Biblii, zbliżamy się do Boga, ponieważ nieustannie dowiadujemy się coraz więcej rzeczy o sobie, które on wybrał, aby nam objawić. Nie ma lepszego sposobu, aby go szukać, niż czytać Jego Słowo.

Po Trzecie, ucz się od innych, którzy mają bliską relację z Bogiem. W swojej książce „Stepping Up” Dennis Rainy mówi, że każdy mężczyzna powinien być mentorem kogoś, kto idzie za nim i powinien być mentorem kogoś, kto poszedł przed nim. Myślę, że można to powiedzieć o każdym wierzącym. Każdy chrześcijanin powinien wlewać się do innych wierzących, aby pomóc im wzrastać i powinni mieć kogoś innego, kto może im pomóc wzrastać.

teraz jest idealny czas, aby zacząć myśleć o umieszczeniu jednej, dwóch lub wszystkich trzech z tych rzeczy na miejscu, aby pomóc ci szukać bliższej relacji z Chrystusem. Teraz jest czas, aby motywować się radością Świąt Bożego Narodzenia i podjąć decyzję o wprowadzeniu zmian na Nowy Rok. Postanów w tym roku kontynuować poszukiwania.

drugą rzeczą, którą Boże Narodzenie powinno nam przypomnieć, jest …

II. Kontynuuj za nim (vv. 3-6)

w wersecie 2 dowiadujemy się, że mędrcy podążali za gwiazdą, aby znaleźć Chrystusa. A potem w wersecie 6 znajdujemy dokładnie tego, kogo znajdą.

bo z was wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego Izraela.

znajdą Pasterza. Takim, któremu mogą zaufać. Który zadba o ich potrzeby. Który wybawi ich od niebezpieczeństwa. Który pozostanie z nimi w każdej chwili każdego dnia. Taki, który zrobi wszystkie te rzeczy, jeśli po prostu pójdą za nim.

wiesz, że analogia Chrystusa jako pasterza działa tylko wtedy, gdy jesteśmy gotowi zrozumieć, że w tej analogii musimy zaakceptować naszą rolę jako owce. Widzicie, owce nie są zaprojektowane tak, by były niezależne. Nie są stworzeni w taki sposób, aby mogli spojrzeć na pasterza i powiedzieć: „OK, jesteś pasterzem, cieszę się, że cię znam, jeśli czegoś potrzebuję, zadzwonię do ciebie.”Nie, są stworzeni bezbronni, bezradni i zależni.

musimy zrozumieć, że duchowo jesteśmy jak owce. Nie jesteśmy w stanie spojrzeć na Chrystusa i powiedzieć: „Jesteś Zbawicielem, miło cię poznać, jeśli będę czegoś potrzebował, zadzwonię do ciebie.”Zamiast tego musimy zrozumieć, że musimy być blisko niego. Żyjąc pod jego opieką, jego opieką, jego kierownictwem i jego sprawiedliwością. Musimy zrozumieć, że chrześcijaństwo nie jest zamierzone jako zakończone działanie. Zamiast tego ma to być trwająca całe życie aktywność podążania za naszym pasterzem.

Po Trzecie, Boże Narodzenie powinno nas zainspirować do…

III. 9-10)

kiedy mędrcy zbliżyli się do Jezusa, „radowali się z niezmiernie wielkiej radości.”Ich kubki rozbiegły się z radością. Wiecie ludzie, myślę, że często mamy obraz mędrców na Boże Narodzenie jest bardzo wadliwy, jeśli chodzi o ten punkt. Przez większość czasu myślimy o tych starszych, raczej dusznych mężczyznach w swoich pięknych ubraniach, którzy po cichu kłaniają się przed dzieckiem, zanim po cichu otwierają prezenty i kładą je u jego stóp przed złożeniem wniosku.

ale zgodnie z tym, co widzimy w wersetach 10 i 11, to nabożeństwo było znacznie mniej Baptystyczne niż to. W rzeczywistości, sposób, w jaki to jest napisane, jest znacznie bardziej prawdopodobne, że działo się tu trochę krzyków, tańca i animowanych pochwał. Byli szczęśliwi będąc w obecności Mesjasza.

nie wstydzili się go chwalić. Mieli używać dobrego biblijnego słowa „przezwyciężeni gorliwością”. J. C. Ryle daje nam dobrą definicję słowa gorliwość w swojej książce praktyczna Religia. Ujął to w ten sposób:

gorliwość w religii jest gorącym pragnieniem podobania się Bogu, wypełniania jego woli i rozwijania jego chwały w świecie w każdy możliwy sposób. To pragnienie jest tak silne, kiedy naprawdę króluje w człowieku, że zmusza go do składania jakiejkolwiek ofiary, do przechodzenia przez wszelkie trudności, do zaparcia się samego siebie w jakiejkolwiek ilości, do cierpienia, do pracy, do pracy, do trudu, do wydawania siebie i do wydawania, a nawet do śmierci, jeśli tylko może podobać się Bogu i czcić Chrystusa.

nasza relacja z Chrystusem powinna wywoływać w nas tę samą gorliwość. My również powinniśmy być przezwyciężeni radością w jego obecności. Przebywanie w obecności Chrystusa jest powodem do świętowania i jako takie powinniśmy świętować każdego dnia. Powinniśmy być napełnieni radością niezależnie od okoliczności. Tak, będą czasy trudności, tak, będą czasy smutku, tak, będą czasy bólu, ale we wszystkich tych przypadkach chrześcijanin ma wyjątkową korzyść w tym, że jednocześnie doświadcza ogromnej radości, która pochodzi tylko z bycia w obecności i towarzystwie Chrystusa.

więc jako wierzący nigdy nie powinniśmy mieć postawy „przetrwam” lub ” chyba dam radę.”Zamiast tego powinniśmy mieć postawę, że” nawet jak znoszę trudności tego świata, będę się radował z tego, że jestem u stóp Chrystusa, który mnie kocha i troszczy się o mnie.”
wierzący, Boże Narodzenie powinno nam przypominać, abyśmy radowali się w Panu zawsze, ponieważ Chrystus jest z nami zawsze.

dalej Boże Narodzenie powinno nam przypominać…

IV. Kontynuuj Czczenie go (v. 11)

ten naprawdę idzie w parze z radowaniem się nim, ale jest trochę inaczej. Mędrcy zrobili oba i my też powinniśmy. Widzisz, radość polega na wychwalaniu Boga za to, co dla nas uczynił. Czczenie polega na chwaleniu Boga za to, kim jest.

tylko Bóg jest godny uwielbienia i Jezus, małe dziecko, u którego stóp mędrcy czują się wcielonym Bogiem. On był i jest Bogiem, który przyjął ciało i przyszedł do nas, abyśmy mogli doświadczyć przebaczenia grzechu w oparciu o jego doskonałe życie i Sprawiedliwość. Tylko Bóg jest doskonały, tylko Bóg jest Stwórcą i Podtrzymywaczem wszystkich rzeczy, tylko Bóg jest wszechmocny, tylko Bóg jest wszechwiedzący, tylko Bóg jest Bogiem.

więc tylko Bóg jest godny czczenia. I to powinno spowodować, że będziemy robić przerwy każdego dnia. To powinno sprawić, że zatrzymamy się i uznamy, że wszystko, co mamy, czym jesteśmy, a nawet sam fakt, że istniejemy, jest jego zasługą. Tak więc nie tylko Boże Narodzenie, ale każda chwila, w której oddychamy, powinna spowodować, że upadniemy i oddamy mu cześć.

wreszcie Boże Narodzenie powinno ci przypomnieć …

V. Kontynuuj oddawanie mu siebie (vv. 11-12)

mędrcy są wspaniałym przykładem tego, jak wygląda oddanie się Chrystusowi. Aby dokonać wielkich poświęceń dla niego. W tych 12 krótkich wersetach widzimy, jak dają i dają i dają.

oddali dla niego swój czas i wygodę. Opuścili komfort i bezpieczeństwo swoich domów, aby podróżować setki mil, być może pieszo, a w najlepszym razie na wielbłądzie.

oddali swój dobytek. Dawali prezenty, które reprezentowały jedne z najdroższych i najbardziej poszukiwanych przedmiotów w tamtych czasach.

i dali się Byli gotowi słuchać głosu Boga i odpowiadać, kiedy on mówił. Odeszli z drogi, kiedy Bóg ostrzegł ich, aby nie wracali do Heroda. Odpowiedzieli na jego wezwanie.
widzisz, my też jesteśmy wezwani do dawania. Ale tak naprawdę jest to część wielkiej wymiany, która ma miejsce, gdy stajemy się chrześcijanami. Widzicie, kiedy otrzymujemy przebaczenie grzechu i jesteśmy pokryci sprawiedliwością Chrystusa, dajemy mu nie tylko nasze grzechy, ale całe nasze ja. Kiedy stajemy się naśladowcami Chrystusa, nie jesteśmy już naszymi, ale należymy do niego.

więc dawanie dla Chrystusa powinno być naprawdę częścią tego, kim jesteśmy. Jak mówi prezydent IMB David Platt, powinniśmy uznać, że nasze życie jest pustymi czekami gotowymi do wydania przez Chrystusa według jego uznania.

Boże Narodzenie powinno służyć jako błogosławione przypomnienie, że należymy do Chrystusa i że mamy wspaniały przywilej służenia Mu.

wniosek: więc Boże Narodzenie nie powinno być czasem, który cieszymy się, że go. Jego zakończenie nie powinno wywoływać westchnienia ulgi. Zamiast tego powinien być tylko punktem wyjścia. Przypomnienie na nadchodzący rok. Strzał wzmacniający, który pomaga nam go szukać, podążać za nim, radować się w nim, czcić go i oddawać się całkowicie i dla niego.

chcę dziś skończyć jeszcze jednym cytatem z Davida Platta. Cytat, który wzywa nas do życia życiem, które pyta Pana z niecierpliwością, co dalej?

Posłuchaj, co Platt pisze w swojej książce Follow Me:

żadne dziecko Boże nie jest zamierzone przez Boga, aby zostać odsuniętym na bok jako widz w Wielkiej Komisji. Każde dziecko Boże zostało zaproszone przez Boga, aby było na pierwszej linii najwyższej misji w całej historii. Każdy uczeń Jezusa został powołany, kochany, stworzony i zbawiony, aby czynić uczniami Jezusa, który czyni uczniami Jezusa, który czyni uczniami Jezusa, dopóki łaska Boża nie zostanie cieszona i chwała Boża zostanie wywyższona wśród każdej grupy ludzi na planecie. I tego dnia każdy uczeń Jezusa – każdy naśladowca Chrystusa i rybak ludzi-ujrzy twarz Zbawiciela i ujrzy blask Ojca w scenie nieopisanego piękna i wiecznej błogości, która nigdy, przenigdy nie zniknie. Warto za to umrzeć. To Król, dla którego warto żyć.

to jest odpowiedź na pytanie, co dalej? Żyjcie dla króla, szukajcie go, naśladujcie go, czcijcie Go, chwalcie go i oddajcie mu siebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.