A Journal of Ideas

w 1938 roku, gdy kraj pogrążył się w recesji, a bezrobocie w kraju osiągnęło 19 procent, prezydent Roosevelt ogłosił, że Ameryka ma problem z monopolem. W historycznym przemówieniu do Kongresu Roosevelt ostrzegł, że skrajna konsolidacja hamuje gospodarkę i zagraża naszej demokracji. „Wśród nas dzisiaj rośnie koncentracja władzy prywatnej bez równości w historii” – powiedział Roosevelt. „Koncentracja ta poważnie pogarsza ekonomiczną efektywność przedsiębiorstw prywatnych jako sposób na zapewnienie zatrudnienia dla pracy i kapitału oraz jako sposób na zapewnienie bardziej sprawiedliwego podziału dochodów i zarobków wśród ludności narodu jako całości.”

przemówienie sygnalizowało nowy kierunek intelektualny dla jego administracji, zapowiadając, co stanie się motorem drugiej fazy Nowego Ładu: polityki antymonopolowej. Należy zauważyć, że pierwsza faza Nowego Ładu obrała dokładnie przeciwną drogę. Jego centralny element-National Industrial Recovery Act (NIRA) – ustanowił branżowe kodeksy, umożliwiając firmom zbiorowe ograniczanie produkcji, podwyższanie cen i zwiększanie zysków, przy założeniu, że usankcjonowane przez rząd kartele udaremnią miażdżącą deflację. Zachęcając firmy do zmowy, a nie konkurowania, Polityka skutecznie zawiesiła przepisy antymonopolowe. Ale seria niepowodzeń zmusiła administrację do zmiany kursu. W 1935 roku Sąd Najwyższy uznał NIRA za niekonstytucyjną i osłabił inne kluczowe elementy Nowego Ładu. Tymczasem utrzymywało się wysokie bezrobocie, co skłaniało do odważniejszych reform. Ubolewając nad koncentracją, Roosevelt przyznawał, że centralizacja i planowanie korporacjonistyczne nie zdołały ożywić amerykańskiej gospodarki.

aby osiągnąć swój nowy program, Roosevelt wyznaczył Thurmana Arnolda na szefa wydziału antymonopolowego w Departamencie Sprawiedliwości. W czasie kadencji Arnolda liczba pracowników wzrosła z 18 do prawie 500, a w 1938 roku zwiększyła się z około 70 przypadków i dochodzeń do ponad 300 do 1940 roku. Oprócz zwalczania antykonkurencyjnych schematów i drapieżnych zachowań, Arnold zmusił dominujące firmy do otwarcia skarbców patentowych, wzmacniając pozycję mniejszych firm i stymulując Innowacje. Ten wzmocniony reżim Antymonopolowy doprowadził do wzrostu produkcji przemysłowej i spadku bezrobocia, pomagając narodowi wyjść z Wielkiego Kryzysu.

niektórzy decydenci i politycy zaczynają dziś zdawać sobie sprawę, że Ameryka po raz kolejny ma problem z monopolem. Nadmierna konsolidacja jest obecnie cechą charakterystyczną naszej gospodarki w różnych sektorach, od szpitali i części samochodowych po okulary i ubój kurczaków. Ten brak konkurencji powoduje różne szkody materialne. Dowody sugerują, że obniża płace, podnosi koszty konsumenckie, hamuje inwestycje, opóźnia innowacje i sprawia, że łańcuchy dostaw i złożone systemy są bardzo kruche. Istnieje uzasadniony powód, aby sądzić, że skoncentrowana Kontrola hamuje gospodarkę Ameryki, pomagając wyjaśnić, dlaczego odbudowa po kryzysie pozostała powolna, nawet gdy boom zysków korporacji.

stawka jest również głęboko polityczna. Skupiając bogactwo w kilku rękach, koncentracja ekonomiczna rodzi koncentrację w naszej demokracji; pozwala to na kierowanie naszym losem publicznym przez prywatne interesy kilku osób. Dominujące firmy zajmujące role strażnika-na przykład Google lub Amazon-mają wystarczającą władzę, aby kierować losem innych firm, decydując, kto pływa lub tonie.
przywrócenie prawa antymonopolowego może być jednym z najważniejszych aktów politycznych następnej administracji. Kluczem do jej sukcesu będzie wypracowanie właściwej filozofii i wyznaczenie właściwych celów. Polityka antymonopolowa została wykorzystana zarówno do promowania konkurencji, jak i konsolidacji—nawet w ciągu jednej dekady, jak pokazuje przejście od pierwszego do drugiego Nowego Ładu Roosevelta. Jeśli nie będziemy ostrożni, działania antymonopolowe mogłyby jeszcze bardziej skoncentrować władzę w poszczególnych sektorach i rodzajach przedsiębiorstw. Ale z wyraźnym poczuciem historii i skupieniem się na strukturze rynku, a nie na wynikach materialnych, nowy nacisk Antymonopolowy może prowadzić do odnowy amerykańskiej gospodarki i amerykańskiej demokracji.

do tej pory wiele nowego zainteresowania monopolem w Ameryce skupiało się na jego wpływie na wzrost. Na przykład w raporcie gospodarczym prezydenta z 2016 r. Biały Dom analizuje, w jaki sposób konkurencja przyczynia się do innowacji i wydajności, stwierdzając: „konkurencja ze strony nowych i istniejących firm odgrywa ważną rolę we wspieraniu…wzrostu gospodarczego.”W dokumencie Rady Doradców Ekonomicznych stwierdza się również, że konkurencja „może prowadzić do większej różnorodności produktów, wyższej jakości produktów i większej innowacyjności, co napędza wzrost wydajności i pomaga podnieść poziom życia.”

dowody sugerują, że ta obawa jest uzasadniona: nadmierna konsolidacja rzeczywiście osłabia wzrost na trzy ważne sposoby. Po pierwsze, utrudnia tworzenie i rozwój nowych przedsiębiorstw. Przedsiębiorstwa dominujące na skoncentrowanych rynkach mogą wykorzystywać swoje zasoby do tłumienia wejścia na rynek za pomocą różnych metod, w tym drapieżnych cen i umów wykluczających. W niektórych przypadkach przedsiębiorstwo dominujące nie musi nawet bezpośrednio angażować się w wyraźne antykonkurencyjne zachowania, aby zablokować nowych graczy; sama jego pozycja rynkowa i historia drapieżnictwa mogą zniechęcać potencjalnych uczestników rynku. Weźmy na przykład rynek słodyczy, gdzie Mars i Hershey kontrolują 60 procent krajowej sprzedaży słodyczy. Ich rozmiar pozwala im wydzielić ogromne sumy na półki w sklepach spożywczych, co skutecznie uniemożliwia niezależnemu producentowi wprowadzenie nowego batonika na główne rynki.

odzwierciedlając tę tendencję, wiele badań pokazuje, że tworzenie przedsiębiorstw w kraju drastycznie spadło w ostatnich dziesięcioleciach. W pierwszym z tych raportów, których byłem współautorem dla New America w 2012 roku, odkryliśmy, że tworzenie nowych firm na mieszkańca spadło o 50 procent między 1977 a 2011 rokiem. Podobnie, w 2014 r. Brookings Institution udokumentowało, że wskaźnik wejścia na rynek firm—firm mających mniej niż rok jako udział wszystkich firm—spadł o prawie połowę w latach 1978-2011. Autorzy konkludują, że gospodarka „jest zaangażowana w stały, świecki spadek dynamiki biznesu”, a spadek ten” nie jest odizolowany od kilku regionów”, ale ” jest wszechobecną siłą widoczną w prawie wszystkich zakątkach kraju.”W drugim badaniu autorzy odnotowali „solidny” związek między rosnącą konsolidacją przedsiębiorstw a upadającą formacją firm.

w 1938 roku prezydent Roosevelt ogłosił, że Ameryka ma problem z monopolem. Niektórzy politycy po raz kolejny zdają sobie sprawę, że mamy do czynienia z tym problemem.

ten dramatyczny upadek przedsiębiorczości jest niepokojący częściowo dlatego, że nowe firmy są niezbędnym motorem dla nowych miejsc pracy. Jak donosi Fundacja Kauffmana, „nowe i młode firmy są głównym źródłem tworzenia miejsc pracy w amerykańskiej gospodarce”, stanowiąc prawie wszystkie nowe miejsca pracy netto i prawie 20 procent tworzenia miejsc pracy brutto. Właśnie dlatego, że startupy odgrywają w ten sposób ogromną rolę, ich upadek „ma niepokojące konsekwencje dla dynamiki gospodarczej i wzrostu, jeśli nie zostanie odwrócony.”

po drugie, nadmierna konsolidacja może również skutkować ograniczeniem dochodów i świadczeń osobistych. Jednym z rezultatów konsolidacji jest zmniejszenie liczby miejsc pracy, ponieważ firmy rutynowo zwalniają tysiące pracowników po połączeniu. Innym rezultatem jest mniejsza konkurencja dla pracowników. Regionalna koncentracja wśród szpitali, na przykład, doprowadziła do zmowy systemów, które hamują płace pielęgniarek. W innych przypadkach firmy ustanawiają proste kartele pracy, tak jak firmy technologiczne z Doliny Krzemowej, gdy zgadzają się nie podrywać swoich pracowników. Wzrost szefów platformy, takich jak Uber, zapowiada, że sytuacja będzie tylko gorsza.

ponownie dane odzwierciedlają tę dynamikę. Zdecydowana większość amerykańskich pracowników zauważyła, że ich płace godzinowe spadają lub spadają od 1979 roku. W międzyczasie coraz bardziej wypaczony podział dochodów z pracy doprowadził nierówność do oszałamiających poziomów. W obliczu niepewności zatrudnienia i stagnacji płac, ludzie pozostają umieszczeni w miejscach pracy, a nie rozpoczynają nowych przedsięwzięć-fakt ten znajduje odzwierciedlenie nie tylko w malejących wskaźnikach tworzenia nowych przedsiębiorstw, ale także w niższych wskaźnikach samozatrudnionych Amerykanów.

i po trzecie, koncentracja kontroli gospodarczej osłabia wzrost, ponieważ dominujące firmy mogą powstrzymać tempo rozwoju. Obecnie garstka firm z różnych sektorów ma ponadprzeciętną kontrolę nad kluczowymi technologiami-na przykład Monsanto nad cechami genetycznymi lub Intel nad półprzewodnikami. Wiele z tych firm zmonopolizowało te narzędzia przede wszystkim poprzez zwijanie konkurentów i ich patentów. Chociaż patenty są niezbędne dla promowania innowacji, są również rutynowo nadużywane, aby osłabić rywali, a także zahamować rozwój poprzez ogrodzenie majątków korporacyjnych. W& t, jak stwierdzono, blokuje wiele dostępnych postępów, w tym automatyczne wybieranie numerów i centrale biurowe-innowacje, które ryzykowałyby zerwanie jego dominacji. Firmy mogą nie tylko aktywnie utrudniać postępu, ale także po prostu odmówić zainwestowania w ten proces. Brak konkurencji, Firmy napotykają niewielką presję, aby majstrować i ulepszać-potencjalnie wyjaśniając, dlaczego inwestycje biznesowe pozostają niskie, nawet gdy firmy wydają miliardy na skupy akcji lub po prostu siedzą na stosach gotówki.

dziś to Zagrożenie wiąże się ze wzrostem dominujących platform, takich jak Amazon i Google, które coraz częściej decydują o tym, w jaki sposób kupujący łączą się ze sprzedawcami, a producenci łączą się z użytkownikami. Biorąc pod uwagę efekty sieciowe, kilka firm stało się de facto władcami, służącymi jako linie kolejowe i drogi gospodarki internetowej. Na równi z kapitałem, dominujące platformy rutynowo wykupują firmy, które mogą zagrozić ich imperiom. Ponieważ firmy te—do których należą również Apple i Microsoft-integrują się pionowo w wielu gałęziach biznesu, mogą bezpośrednio konkurować z wieloma podmiotami, które obecnie od nich zależą, tworząc konflikty interesów. Na przykład Amazon obsługuje miliony sprzedawców zewnętrznych, którzy sprzedają za pośrednictwem swojej platformy, ale także bezpośrednio sprzedaje towary, które konkurują z tymi sprzedawcami. Zasoby danych gromadzone przez platformy zwiększają potencjał nadużyć. Na przykład Amazon wykorzystuje gromadzone przez siebie informacje na temat sprzedawanych produktów przez sprzedawców zewnętrznych w celu zwiększenia sprzedaży własnych produktów. Krótko mówiąc, przyszłość nie należy do ludzi wymyślających lepsze produkty i pomysły, ale do gigantów, którzy wybierają i wybierają spośród nich, aby służyć własnym interesom.

dzisiejszy problem monopolistyczny Ameryki w dużej mierze wynika z udanej kampanii pod koniec lat 70. i na początku lat 80. zmierzającej do zmiany ram prawa antymonopolowego. Prawo antymonopolowe zostało pierwotnie uchwalone nie jako techniczna Regulacja ekonomiczna, ale jako prawo polityczne, aby zachować samorządne społeczności i indywidualną suwerenność-aby zapobiec, zgodnie ze słowami Williama Douglasa, ” koncentracji w prywatnych rękach władzy tak wielkiej, że tylko Rząd Ludu powinien ją mieć.- Podczas gdy wigor i podejście do egzekwowania przepisów były zróżnicowane, idea, że prawo antymonopolowe powinno promować różne cele, w tym rozproszenie władzy gospodarczej i zapewnienie lokalnej kontroli, trwała długo w latach 70.

w latach 70.i 80. grupa badaczy prawa i ekonomii związanych głównie z Uniwersytetem w Chicago podniosła tradycyjne podejście. Kierowana głównie przez Roberta Borka rewolucja ta głosiła, że jedynym słusznym celem antymonopolowym jest efektywność ekonomiczna, mierzona w postaci „dobrobytu konsumentów.- Niektórzy wybitni liberałowie ratyfikowali ten pogląd. W swojej Ekonomii i celu publicznym John Kenneth Galbraith doszedł do wniosku, że scentralizowane planowanie, a nie otwarte rynki, jest najlepszym sposobem na stabilizację przemysłu i zwiększenie dobrobytu. Skupiając się wyłącznie na materialnych celach, zarówno Szkoła neoklasyczna, jak i jej krytycy skutecznie stawiali koncentrację nad konkurencją.

ta filozofia—wpleciona w politykę Ronalda Reagana i utrzymana przez kolejne demokratyczne i republikańskie administracje—uwolniła potok fuzji i przejęć i doprowadziła do porzucenia spraw przeciwko firmom, które nadużywają lub niesprawiedliwie uzyskują władzę monopolistyczną. Konserwatywne sądownictwo podniosło poprzeczkę za udowodnienie naruszeń prawa antymonopolowego; zachowanie, które wcześniej uważano za nielegalne, zostało teraz okrzyknięte skutecznością. Rezultatem jest koncentracja władzy w całej gospodarce na poziomach niewidocznych od epoki Złota.

ożywienie antymonopolowe będzie wymagało przede wszystkim przywrócenia kluczowego pierwotnego celu: dyfuzji władzy gospodarczej i politycznej. Musi ona odzwierciedlać zrozumienie, że nasza zdolność do samoregulacji zależy ściśle od podziału kontroli gospodarczej i że konkurencja chroni nasze interesy jako obywateli—a nie tylko jako konsumentów.

narzędzia promocji konkurencji są różne. Na przykład niektóre rodzaje działalności przemysłowej można łatwo zorganizować na otwartych rynkach; inni wymagają od nas zaakceptowania Monopoli sieciowych i uregulowania ich władzy.

ta wizja powinna zostać zrealizowana w co najmniej trzech praktycznych krokach. Po pierwsze, agencje antymonopolowe powinny wzmocnić egzekwowanie przepisów dotyczących łączenia przedsiębiorstw poprzez zmianę wytycznych dotyczących łączenia przedsiębiorstw, zasad stosowanych przez nie przy dokonywaniu przeglądu porozumień horyzontalnych i wertykalnych. Wzmocnione wytyczne poszerzyłyby na przykład zakres szkód, które agencje uznają za szkodliwe dla konkurencji, i odzwierciedlałyby bardziej wyrafinowane zrozumienie tego, w jaki sposób łączenie pionowe grozi wykluczeniem konkurentów. Zobowiązaliby się również do bezpośredniego blokowania antykonkurencyjnych połączeń, zamiast dążyć do ich naprawienia poprzez regulowanie postępowania biznesowego lub wymaganie zbycia. Dowody wskazują, że te środki zaradcze zawiodły, umożliwiając łączącym się przedsiębiorstwom podwyższenie cen, pogorszenie jakości i blokowanie podmiotów wchodzących na rynek. Szukanie firm policyjnych po tym, jak zmniejszą liczbę konkurentów, nie zastąpi prawdziwej konkurencji.

po drugie, agencje powinny wszczynać przypadki monopolizacji w celu skierowania do dominujących firm, które nadużyły lub niesprawiedliwie zdobyły swoją władzę monopolistyczną. Głównym organem prawnym w tym zakresie jest sekcja 2 ustawy Shermana, podstawa rozpadu Standard Oil przez rząd w& T, Alcoa i Microsoft (chociaż w apelacji sąd uchylił postanowienie o rozwiązaniu Microsoftu). Dziś jednak egzekutorzy porzucili wszystkie sprawy sekcji 2—odpowiednik regałów nożyc, gdy krzew jest w pełni. Chociaż niekorzystne orzecznictwo sprawiło, że spory te sprawy trudniejsze, egzekwujący mają unikalne uprawnienia śledcze i zasoby do prowadzenia spraw poza zasięgiem osób prywatnych. Ponieważ platformy technologiczne i rynki danych kwestionują tradycyjne teorie, egzekwujący powinni rozwijać twórcze argumenty i testować niesprawdzone obszary prawa. Nawet straty sądowe spełniałyby pewną funkcję, publicznie określając obszary prawa, które wymagają rewizji.

Po Trzecie, obecne domniemania prawne-które sprzyjają oskarżonym-powinny zostać odwrócone. W ostatnich dziesięcioleciach sądy podniosły ciężar dowodu dla stron wszczynających sprawy antymonopolowe, wprowadzając rygorystyczne testy i wymogi prawne. W praktyce uniemożliwiło to powodom wygrywanie niektórych rodzajów spraw, co sprawiło, że całe dziedziny prawa antymonopolowego—takie jak drapieżne ceny—zostały skutecznie zlikwidowane. Niektóre zachowania przedsiębiorstw dominujących na rynkach skoncentrowanych powinny natomiast wiązać się z domniemaniem niezgodności z prawem. Choć od dziesięcioleci jest to ostoja polityki konkurencji, to podejście strukturalne zostało porzucone na rzecz „teorii cen”, która, jak podsumował jeden z badaczy, propaguje, że „Hat exists jest ostatecznie najlepszym przewodnikiem po tym, co powinno istnieć.”

chociaż Antymonopolowy był ignorowany przez elity polityczne od dziesięcioleci, są oznaki, że ruch reformacyjny szybko się wyłania. Wiosną ubiegłego roku Senacka Komisja Sądownictwa zorganizowała Przesłuchanie, na którym urzędnicy obu stron wyrazili zaniepokojenie niepowodzeniem krajowej polityki konkurencji. W czerwcu Senator Elizabeth Warren wygłosiła przemówienie ostrzegające, że nadmierna konsolidacja osłabia naszą gospodarkę i zagraża naszej demokracji, i wezwała Amerykę do odzyskania fundamentalnej podejrzliwości, przekonania, że „skoncentrowana władza wszędzie jest zagrożeniem dla wolności wszędzie.- Latem Demokraci włączyli do oficjalnej platformy partyjnej zobowiązanie do wzmocnienia prawa antymonopolowego i egzekwowania prawa—po raz pierwszy antymonopol został włączony do platformy od 1988 roku.

odnowione zainteresowanie antymonopolowe jest bardzo obiecujące, ale niesie ze sobą również ryzyko. To prawda, że przywrócenie konkurencji na rynkach pobudziłoby wzrost i wydajność. Ale poważnym błędem byłoby ograniczenie antymonopolów do wyłącznie materialnego celu, takiego jak wzrost gospodarczy. Sugerowałoby to, że struktura naszej gospodarki jest drugorzędna w stosunku do owoców, które dostarcza. Aby odzyskać prawo antymonopolowe, musimy pamiętać, że reguluje ono podział własności i kontroli-nieredukowalnie polityczne, a nie materialne, wyniki. Udawanie, że jest inaczej, nie tylko zniekształca podstawy antymonopolowe, ale zasadniczo ją wyklucza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.